Bez niespodzianki. SPR Chrobry Głogów przegrał z Puławami

0
1066

Nie było niespodzianki w spotkaniu SPR Chrobrego Głogów z KS Azotami Puławy. Głogowianie walczyli ambitnie, ale to nie wystarczyło do zatrzymania faworyzowanych gości. Do przerwy podopieczni Jarosława Cieślikowskiego przegrywali różnicą ośmiu trafień. Stratę udało się wprawdzie zniwelować, ale nie wystarczyło to do korzystnego rezultatu.

SPR Chrobry Głogów w ostatnim czasie punktował, jednak środowe starcie z KS Azoty Puławy miało zdecydowanie większy poziom trudności. Przyjezdni to czołowy zespół PGNiG Superligi Mężczyzn i do Głogowa przyjechał on w roli faworyta. Głogowianie zapowiadali ambitną walkę. Chęć wywalczenia punktów była ogromna, ale ostatecznie zadanie to nie powiodło się.

W pierwszej połowie zespół z Puław konsekwentnie wykonywał swoje przedmeczowe założenia. Dobra gra w defensywie sprawiała problemy SPR Chrobremu, który pierwszą bramkę z gry rzucił dopiero w 6. minucie. Takich problemów nie mieli goście. Azoty imponowały skutecznością i do przerwy prowadziły 17:9.

„Ułatwiliśmy Azotom zadanie, prezentując się makabrycznie w pierwszej połowie. Źle weszliśmy w mecz, bardzo bojaźliwie. W ataku byliśmy bezradni, zagraliśmy “miękko” w obronie” – skomentował postawę swoich podopiecznych trener Jarosław Cieślikowski.

Po zmianie stron gra nie uległa zmianie. Azoty powiększały swoją przewagę i w pewnym momencie strata głogowian była już dwucyfrowa. Wydawać się mogło, że spotkanie zakończy się prawdziwym pogromem. Gospodarze powrócili jednak do gry i starali się odrabiać straty. Z minuty na minutę przewaga gości topniała.

Podopieczni Jarosława Cieślikowskiego zagrali fantastyczny ostatni kwadrans meczu, ale to nie wystarczyło do korzystnego rezultatu. Przyjezdni nie roztrwonili całej zaliczki z pierwszej połowy, wygrywając ostatecznie 28:24.

„Musiałem powalczyć z zawodnikami, by ich zmobilizować. Udało się to dopiero przy dziesięciobramkowej stracie. To jasne, że Azoty nie grały już wtedy na 100 procent” – dodał opiekun SPR Chrobrego.

SPR Chrobry Głogów – KS Azoty Puławy 24:28 (9:17)

SPR Chrobry: Stachera, Kapela – Pawłowski, Płócienniczak, Świtała 4, Sadowski 9, Klinger 2, Babicz 3, Tylutki, Orpik 2, Bartczak, Krzysztofik 1, Kubała 2, Więdłocha, Rydz 1.
Karne: 6/9
Kary: 6 min. (Pawłowski, Płócienniczak, Sadowski – po 2 min.).

Azoty: Dupjachanec, Koshovy – Kuchczyński 2, Podsiadło 2, Skrabania 4, Panic 8, Grzelak, Titow 2, Kowalczyk 5, Kasprzak, Jurecki 2, Prce 3.
Karne: 2/3.
Kary: 8 min. (Podsiadło, Titow, Kowalczyk, Kasprzak – po 2 min.).

Sędziowie: Krzysztof Bąk – Kamil Ciesielski (obaj Zielona Góra)
Widzów: 1000.

/fot. SPR Chrobry Głogów/