Baza dawców powiększyła się o 30 osób

0
1264

W ubiegłą niedziele (7 lipca) w Centrum Aktywności Społecznej w Grębocicach odbyła się rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego. Zainteresowanie akacją i pomocą było całkiem spore i w Grębocicach pojawiło się około 35 osób chętnych oddać szpik kostny i uratować komuś życie. Ostatecznie baza dawców szpiku kostnego wzbogaciła się o nowe 30 osób.

Białaczka to choroba nowotworowa układu krwiotwórczego. Charakteryzuje się ilościowymi i jakościowymi zmianami leukocytów we krwi, szpiku i narządach wewnętrznych (śledzionie, węzłach chłonnych). Według danych statystycznych każdego roku białaczka jest diagnozowana u 10 tysięcy osób. Ze statystyk wynika także, że połowa tych osób umiera. Okazuje się jednak, że można temu zapobiec, bo główną przyczyną śmierci jest brak dawcy szpiku kostnego. Dlatego tak ważne jest, żeby w banku dawców szpiku znajdowało się jak najwięcej osób. Praktycznie każdego dnia Drużyny Szpiku z całej Polski robią, co mogą, aby powiększyć liczbę osób zarejestrowanych jako dawcy. Akcja rejestrowania dawców zastała także przeprowadzona w Grębocicach. W ubiegłą niedziele (7 lipca) rejestrować można było się w Centrum Aktywności Społecznej w Grębocicach. – Pojawiło się około 35 osób, niestety ze względów zdrowotnych, po konsultacjach telefonicznych ze specjalistami w Warszawie, odrzuconych zostało pięć osób. Pozostałe 30 osób zostało zarejestrowanych – mówi Robert Kargol, jeden z organizatorów rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Drużyna szpiku była także gotowa, aby odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące oddania szpiku. – Podstawowe pytania dotyczyły ewentualnego bólu podczas pobierania szpiku, ale po krótkich wyjaśnieniach ze strony osób dokonujących rejestrację, wątpliwości zostały rozwiązane i strach ustępował. Kilka osób zadało także pytanie, czy to prawda, że szpik pobiera się z kręgosłupa. Szybko obalaliśmy ten mit informując, że nigdy nie pobierano i nie pobiera się szpiku z kręgosłupa, bo go tam nie ma. – dodaje Robert Kargol. W rejestracji potencjalnych dawców wzięli udział: Robert Kargol, Renata Kargol, Elżbieta Śmikiel oraz Tomasz Laszczowski, ojciec chorego na białaczkę Wojtusia z Grębocic. – Akcja była prowadzona dla wszystkich osób chorych na białaczkę po to żeby zwiększyć liczbę potencjalnych dawców. Podziękowanie należą się państwu Leszczowskim oraz Wójtowi Gminy Grębocice, Romanowi Jabłońskiemu za pomoc w zorganizowaniu akcji i bezpłatnym udostępnieniu nam sali. – tłumaczy Robert Kargol.