44-letni mieszkaniec Głogowa został zatrzymany zaledwie kilka minut po tym jak dokonał włamania do jednego ze sklepów na Osiedlu Piastów Śląskich. Łupem mężczyzny padły dwie skrzynki piwa. Towar został odnaleziony, ale z małym brakiem – złodziej zdążył już wypić dwie butelki swojego chyba ulubionego trunku…
— Niedługo cieszył się swoim łupem 44 – letni głogowianin. Do zdarzenia doszło w dniu 17 maja około godziny 1:00 w nocy. Kilka minut po tym jak oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Głogowie otrzymał zgłoszenie o włamaniu i kradzieży do jednego ze sklepów na terenie osiedla Piastów Śląskich w Głogowie, sprawca został zatrzymany przez policjantów. W ręku miał jeszcze butelkę piwa. Policjanci szybko ustalili, gdzie ukrył dwie skrzynki piwa, skradzione ze sklepu. Brakowało dwóch butelek, które sprawca zdążył już wypić. Podejrzany nie potrafił wskazać powodu swojego działania, był nietrzeźwy — relacjonuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Głogowie podinsp. Bogdan Kaleta.
Jak się okazało się, zatrzymany mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności (nie zapłacił wymierzonych mu wcześniej kar grzywien).
Podejrzany przyznał się do przedstawionego mu zarzutu kradzieży z włamaniem i dobrowolnie poddał karze 10 miesięcy ograniczenia wolności. Będzie musiał naprawić szkodę w wysokości 1000 złotych oraz jest zobowiązany do wykonania nieodpłatnej dozorowanej pracy w wymiarze 24 godzin miesięcznie.
