W ubiegłym miesiącu w Rumunii odbył się World Darts Federation Europe Cup 2014, w którym udział brała reprezentacja Polski. Wśród drużyny reprezentującej nasz kraj znalazła się wielokrotna Mistrzyni Polski w darcie – głogowianka Aleksandra Grzesik. Zaledwie tydzień później, w Anglii, odbyły się kolejne zawody w darta, w których reprezentacja naszego kraju również wzięła udział.
Dwa tygodnie, dwa oddalone od siebie setkami kilometrów kraje, trzy sportowe wydarzenia rangi międzynarodowej – tak wyglądał ostatni, niezwykle aktywny miesiąc reprezentacji Polski w darcie. Kilkuosobową grupę zasilała nasza Mistrzyni z Głogowa – która zechciała opowiedzieć nam o tym niezwykle intensywnym okresie. Z Aleksandrą Grzesik rozmawiała Kamila Anczarska.
Sportowe szaleństwo rozpoczęło się w Bukareszcie (Rumunia), gdzie w dniach 23–27.09.2014 odbył się World Darts Federation Europe Cup 2014. Reprezentacja Polski wystąpiła w składzie:
- Panie: Jolanta Rzepka, Aleksandra Grzesik, Joanna Kubowicz, Renata Słowikowska, Team manager: Aleksandra Boniecka;
- Panowie: Krzysztof Chmielewski, Krzysztof Stróżyk, Bartosz Wieczorek, Piotr Łęga, Team manager: Maciej Chorbiński.
W Turnieju wzięło udział 30 reprezentacji męskich i 25 żeńskich.
– Tydzień w Rumunii. Występ na kadrze, gdzie nasza drużyna – cztery kobiety i czterech mężczyzn – rozgrywała trzy turnieje: drużynowy, deblowy i indywidualny. W Bukareszcie naszej reprezentacji poszło naprawdę nieźle – w turnieju drużynowym kobiety uplasowały się na 9. miejscu, mężczyźni po wyjściu z grupy w last 16 ulegli reprezentacji Anglii i również zajęli 9. lokatę. Rywalizacja w turnieju drużynowym była bardzo zacięta. W deblach poszło nam trochę gorzej. Mieliśmy bardzo dobrych przeciwników i ani nam (dziewczynom), ani chłopakom nie udało się zajść daleko, ale z kolei indywidualnie poszło nam dużo lepiej. Jedna z moich koleżanek – Jolanta Rzepka – zajęła 5. miejsce. W walce o podium przegrała z bardzo utytułowaną reprezentantką Niemiec – Iriną Armstrong. Piąta lokata na zawodach tej rangi to naprawdę duże osiągnięcie.
Zaledwie tydzień po występie w Rumunii reprezentacja Polski brała udział w kolejnych zawodach. Tym razem w trzyosobowym składzie (Jolanta Rzepka, Aleksandra Grzesik, Krzysztof Ratajski) polecieli do Anglii, gdzie rozegrane zostały dwa turnieje.
– Pierwszy turniej w Anglii – Lakeside World Proffesional Play-Offs – gdzie dwie najlepsze kobiety i dwóch najlepszych mężczyzn dostaje nominacje na Mistrzostwa Świata, które będą rozgrywane w styczniu przyszłego roku. W tym turnieju wylądowałam w ostatniej „32-ce”, o „16-stkę” walczyłam z bardzo utytułowaną zawodniczką z Norwegii Rachną David, jednak troszkę zabrakło. Tym razem odpadłam w czwartej rundzie, a nie – jak miało to miejsce dotychczas – w pierwszej czy drugiej, więc widać progres, co bardzo mnie cieszy. Na turniej przyjechało naprawdę wiele znakomitych zawodniczek. Mocny skład miała reprezentacja Kanady, Australii, Stanów Zjednoczonych i oczywiście wszystkie utytułowane zawodniczki z Europy. Również moi koledzy rozegrali bardzo dobre spotkania, jednak rywale prezentowali naprawdę wysoki poziom i, pomimo bardzo dobrej gry, musieli uznać wyższość przeciwników.
Podczas turniejów Lakeside World Proffesional Play-Offs w turnieju męskim Krzysztof Ratajski po bardzo dobrym meczu przegrał 0-2 z reprezentantem Anglii Ryan’em Joyce’m. Natomiast w turnieju pań Jolanta Rzepka w swoim pierwszym meczu wygrała z reprezentantką Szkocji Irene Hogarth 3-1, jednak w fazie last 64 przegrała 1-3 z Marią Mason (Kanada). Aleksandra Grzesik pokonując 3-0 Krystal Gibbins wygrała swój pierwszy mecz, w drugim również 3-0 wygrała z Louise Hepburn ze Szkocji, w trzecim 3-2 z Ann Marie Potts, ale w fazie last 32 uległa reprezentantce Norwegii Rachnie David.
– Drugiego dnia rozgrywany był 41. Winmau World Masters – jest to chyba najbardziej prestiżowy turniej darta na świecie. Na tych zawodach składy międzynarodowe zostały uzupełnione o zawodników, którzy mając zagwarantowany udział w Mistrzostwach Świata nie musieli brać udziału w pierwszym dniu turnieju eliminacyjnego. Ja swój pierwszy mecz rozegrałam z reprezentantką Niemiec, która bardzo pewnie podeszła do tarczy, jednak to ja odeszłam od niej jako zwycięzca. Uważam, że rozegrałam mecz mojego życia. Naprawdę jestem z siebie bardzo dumna. W kolejnym meczu przegrałam ze świetną szwedzką zawodniczką, jednak mimo tego ze swojej gry jestem zadowolona i bardzo się cieszę, że po raz kolejny miałam możliwość zmierzyć się z zawodniczkami tej rangi. Również moi koledzy zaprezentowali się bardzo dobrze. Niestety mieli pecha w losowaniu – na pierwsze mecze dostali, jak my to nazywamy, ”petardy” i po bardzo ładnej grze niestety musieli uznać wyższość rywala.
Podczas turnieju Winmau World Masters w turnieju pań Jolanta Rzepka przegrała w swoim pierwszym meczu z Wendy Rainstadler (Anglia) 1-4, Aleksandra Grzesik w rywalizacji ze Steffi Lueck (Niemcy) wygrała 4-2, natomiast w drugim pojedynku musiała uznać wyższość reprezentantki Szwecji Deanny Rosenblom. Krzysztof Ratajski po dobrym meczu przegrał z norwegiem Stian’em Lyngfelt’em 2-3.
– Takie wyjazdy to dla nas ogromna szansa i okazja do dalszego rozwoju. Niestety, aby móc brać w nich udział, potrzebne są fundusze. Mamy naprawdę świetny skład i mimo zaledwie sześciu lat istnienia Polskiej Organizacji Darta – spore sukcesy na koncie. Nadal brakuje nam jednak sponsora, który mógłby nas wesprzeć w dalszym rozwoju.
Osoby, instytucje oraz inne podmioty zainteresowane sponsorowaniem wielokrotnej Mistrzyni Polski w darcie – Aleksandry Grzesik lub całej reprezentacji Polski, proszone są o kontakt pod nr tel.: 665 739 808.
Reprezentacji Polski w darcie serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sportowych sukcesów.