Od początku stycznia większość piłkarskich, klubowych drużyn w Polsce rozpoczęła najcięższy okres w ciągu sezonu. Przerwa zimowa równoznaczna jest z dużym wysiłkiem fizycznym, podczas którego trenerzy jak i zawodnicy doskonale poznają siebie jak i możliwości piłkarskie swojego zespołu. Nowy rok rozpoczął się w szeregach pomarańczowo-czarnych z dużym znakiem zapytania. Wiemy już, że w zespole pozostanie najskuteczniejszy zawodnik Chrobrego Krzysztof Kaliciak, a do zespołu dołączył nowy bramkarz – Sławomir Janicki. Póki co wielkich roszad nie było, były za to 3 sparingi ze zdecydowanie silniejszymi rywalami. Porażka ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze oraz remis z GKS-em Katowice hura optymizmu nie wprowadziły ale pozwoliły wierzyć, że po mocnym okresie przygotowawczym pomarańczowo-czarni wejdą w rundę rewanżową o wiele lepiej niż w poprzednią.
Niewielkie zmiany w kadrze.
Jeszcze przed przystąpieniem do zimowych przygotowań było pewne, że z klubem rozstaną się ostatnio występujący w rezerwach Zbigniew Grzybowski i Maciej Soboń. Choć kilkanaście miesięcy temu o pozyskaniu tych piłkarzy mówiło się najwięcej to obaj nie zagościli w Głogowie zbyt długo. Ostatnia interesującym tematem stał się także pobyt najskuteczniejszego napastnika Chrobrego w ekstraklasowym Górniku Zabrze. Krzysztof Kaliciak wprawdzie pojechał na obóz z czwartym zespołem ligi, ale tuż po bezpośrednim spotkaniu Górnika z Chrobrym (4-1) zadeklarował, że zostaje w Głogowie. Po rundzie jesiennej trener Ireneusz Mamrot oceniał bramkę jako najsłabszą formację rundy. Na konsekwencje nie czekaliśmy długo, bo po kilku pierwszych treningach tego roku tę pozycję zasilił Sławomir Janicki. I choć szkoleniowiec wciąż testuje nowych piłkarzy, to na kolejne decyzje transferowe będziemy musieli trochę poczekać.
Da szansę młodym?
Czy po wielu naciskach kibiców, mediów i mieszkańców trener Ireneusz Mamrot da szansę kilku nowym juniorom? Póki co wszystko wskazuje na to, że tak. Do zespołu raz po raz dołączają nowe twarze zarówno z rezerw jak i z zespołów młodzieżowych. W ślady Łukasza Kuczera podążają Szymon Kozołubski, Maciej Rybak, Daniel Kozak, Paweł Oborski i Damian Tyźlik. Być może w rundzie rewanżowej któryś z nich stanie przed szansą debiutu w II lidze.
Mocni rywale w sparingach.
Z wysokiego pułapu spotkań sparingowych rozpoczęli głogowianie. W swojej pierwsze grze kontrolnej pomarańczowo-czami zmierzyli się z mistrzem polski Śląskiem Wrocław. I choć ulegli 3-1 to z całą pewnością ta konfrontacja nie poszła na marne. Podobnie było w przypadku spotkania z Górnikiem Zabrze, w którym podopieczni trenera Mamrota ulegli rywalowi 4-1. Warto jednak zaznaczyć, że obaj rywale to ścisła czołówka polskiej ekstraklasy. Trochę lepiej było z GKS Katowice, który na co dzień występuje w I lidze. Bezbramkowy remis dał nadzieję, że zbliżająca się runda będzie o wiele ciekawsze, a przede wszystkim lepsza w wykonaniu Chrobrego Głogów.
