Policjanci głogowskiej Komendy Powiatowej Policji czujni są nawet po służbie. Tym razem udało się zatrzymać złodzieja miedzianych linek. Dzielnicowy, który właśnie był po służbie zauważył mężczyznę z łupem i szybko zorientował się, że może on pochodzić z kradzieży.
– Policjanci otrzymali pierwsze zgłoszenie o kradzieży zabezpieczeń na torach kolejowych linii Głogów – Zielona Góra już w dniu 7 sierpnia. Wtedy łupem złodzieja padły miedziane linki oraz łączniki stanowiące zabezpieczenie torów. Informacja o ewentualnych sprawcach szybko została przekazana również dzielnicowym. Jak się okazało, typowanie sprawcy było trafne. 30–latek bez stałego miejsca zamieszkania, w dniu 10 sierpnia ponownie wrócił na tory i tym razem zabrał z nich 7 miedzianych linek – informuje Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji.
Nie poszczęściło mu się, gdyż po drodze do skupu złomu spotkał dzielnicowego, który co prawda był po służbie, ale szybko ujął sprawcę. Mężczyzna tłumaczył, że zabrał ich mniej, bo poprzednim razem nie chciały się zmieścić na wadze. Poprzednio otrzymał za nie około 200 złotych. Tym razem został zatrzymany a zabezpieczenia odzyskano. Kolej wyceniła swoje straty na ponad 800 złotych.
Za kradzież zabezpieczenia czynnej linii kolejowej grozi kara od 6 miesięcy nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
