Włamanie do piekarni w jednej z podgłogowskich miejscowości miało miejsce z soboty (15 grudnia) na niedziele (16 grudnia). Podejrzany 38 – letni mężczyzna najpierw uszkodził kamerę monitoringu, a następnie włamał się do pomieszczenia, w którym jak przepuszczał, może znajdować się gotówka. Mężczyzna znał układ pomieszczeń w piekarni. Jego łupem padła kwota prawie 30 tysięcy złotych, które były przechowywane w zakładzie. – Policjanci bardzo szybko wytypowali sprawcę i mężczyzna został zatrzymany. Policjanci nie odnaleźli jednak skradzionej gotówki. Mężczyzna oświadczył, że prawie całą kwotę przegrał w ciągu jednej nocy na automatach do gry – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie w dalszym ciągu prowadzą czynności w tej sprawie i sprawdzają okoliczności tego zdarzenia. – Niewykluczone są kolejne zatrzymania w tej sprawie – dodaje Bogdan Kaleta. Na wniosek głogowskiej policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego 38 – letniego mężczyzny areszty tymczasowy. Mężczyzna w areszcie spędzi trzy miesiące. Za kradzież w włamaniem 38 – latkowi grozi kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.