Nadchodzi fala upałów

0
1285

Tegoroczne lato nie rozpieszcza. Najpierw kapryśny lipiec, kiedy nie czuło się trwającego w pełni kalendarzowego lata, a raczej dopiero mającą nadejść jesień. Teraz pod koniec wakacji pogoda najwidoczniej przypomniała sobie o aktualnej porze roku. Tym razem jednak ciepłej temperatury będzie aż za dużo.

Według prognoz pogody nadchodzący tydzień będzie upalny. Temperatury sięgać będą nawet 35 stopni.  A jak poradzić sobie z tak wysoką temperaturą? – Przede wszystkim pić dużo wody. – mówi dr Jolanta Wolanin, lekarz internista – Zdrowy człowiek w ciągu dnia powinien wypić około dwóch litrów wody. Nie napoje słodkie. – dodaje.

Największe skutki upałów odczuwają dzieci i osoby starsze.  To oni, ale też każdy człowiek powinien unikać wychodzenia na słońce w godzinach od 12.00 do 17.00. Wtedy powinno przebywać się w miejscu chłodnym.  W czasie upalnych dni należy stosować dietę lekkostrawną.  I nie dopuszczać do sytuacji skrajnego wyczerpania organizmu, – Kiedy już zaczynamy czuć, że kręci nam się w głowie należy zejść ze słońca w jakieś zacienione, chłodne miejsce i tam usiąść lub najlepiej położyć się. – mówi pani doktor. – I oczywiście napić się wody lub zastosować zimny okład na czoło. – dodaje.

Jednak z zimnymi napojami i chłodem na przykład klimatyzacji nie należy przesadzać – Należy ostrożnie stosować klimatyzację. – mówi dr Sławomir Jach, lekarz internista. Jeżeli na dworze jest około 30 stopni, to najlepszą temperaturą w samochodzie czy w innym pomieszczeniu będzie około 23 stopni i obieg powietrza, a nie nawiew bezpośrednio na twarz. – Niższa temperatura może powodować szok termiczny oraz infekcje gardła. – przestrzega lekarz.  Jeśli nie ma jednak możliwości schodzenia się w klimatyzowanym pomieszczeniu najlepszym rozwiązaniem według lekarzy jest chwila odpoczynku w kościele. Otwarty od godziny szóstej rano do 18.30 Jest na przykład Kościół pod wezwaniem świętego Klemensa na ulicy Sikorskiego.

A jak głogowianie radzą sobie w czasie upałów:

– Zakładam zwiewną kieckę, wygodne buty i piję dużo wody. – mówi Dominika

– Ja, kiedy nie muszę to nie wychodzę z domu. – zdradza pani Maria.

– Piję wodę i kupiłam sobie wiatraczek. To najlepszy sposób na upał. – wyjaśnia Ola.

– Jeśli wychodzę na dwór to ubieram się lekko i oczywiście zakładam czapkę. – mówi Robert, – Ale najchętniej w czasie upałów nie wychodziłbym z domu. – dodaje.

Warto też przypomnieć, że w czasie takich upałów pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom wodę do pica.