Mashup Party (CMigrator copy 1)

0
1248

W sobotę 14 maja pub COOM IN zorganizował kolejną imprezę z cyklu Mashup Party.W ten kończący się już weekend w wielu miastach naszego kraju odbywały się koncerty i imprezy juwenaliowe. Oczywiście nie ominęło to naszego “akademickiego” miasta. Głogowski PWSZ wyłożył “wielką” kasę na zabawę dla studentów i zadbał o reklamę, gwiazdy oraz rozrywki. No i wszystko w sumie było: (w kolejności) plakat, postać z reklamy sieci komórkowej oraz prawdziwy hit-nakręcenie paro-minutowego “teledysku”, który ma być w Internecie, żeby każdy poczuł się… Kimś.

Mając do dyspozycji takie rarytasy głogowscy imprezowicze tłumnie nawiedzili pub Coom In i bawili się przy muzyce zapuszczanej przez znanych już wszystkim dj’ów posługującymi się pseudonimami: Fred Perry, Teltok (Zap), Wajcha, Onex i Majki. Teoretycznie dominującymi gatunkami miały być disco, house, electro, pop, hip hop, bounce, garage, big beat, ale jak to często bywa nasze uszy były “pieszczone” sporą dawką dubstepu i drum&bass’u.

Sama impreza była taka jak zawsze, czyli wyśmienita. Muzyka trafiała w gusta, vj VisualToGo czarował swoimi wizualizacjami, Konhor wspomagał muzyków beat boxem i co najważniejsze-uczestnicy się dobrze bawili, a bawili się wszyscy: przedstawiciele różnych subkultur, płci, wyznań, a nawet pokoleń. Miłą niespodzianką było to, że ludzie, których niektórzy mogli wziąć za rodziców szukający swoich pociech w pubie, potrafili bawić się lepiej od sporego grona osób posługujących się legitymacjami(których oryginalność podlegała dyskusji), nie słuchających chyba w ogóle do czego tańczą(ewentualnie posiadających w swoich głowach całkiem inne, dużo wolniejsze melodie).

Około godziny 3 impreza się zakończyła, a  posiadający jeszcze siły i chęci (chociaż zapał wielu został ostudzony przez padający deszcz) udali się do InterCity albo Gospody głogowskiej na “juwenalia”. Nam pozostaje tylko czekać na kolejny weekend i kolejne wydarzenie w Coom In’ie. Możemy też oczywiście czekać na inne ciekawe wydarzenie w innym głogowskim pubie, ale to wymagałoby dużej cierpliwości…