Wbrew oczywistym faktom, zatrzymany na gorącym uczynku kierowania samochodu w stanie nietrzeźwości 60- letni mieszkaniec gminy Jerzmanowa stwierdził, że Fordem Escortem kierował nie on, ale jego brat. Jednak zatrzymany mężczyzna był sam, a policja nie dała wiary jego wersji.
60-letni mężczyzna został zatrzymany 10 kwietnia (wtorek). Mężczyzna kierując samochodem marki Ford Escort na widok radiowozu policyjnego przyspieszył i usiłował uciec patrolowi. – Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wzywające go do zatrzymania. Mężczyzna zatrzymał w końcu samochód pod swoim domem i usiłował uciec. Jednak został zatrzymany przez policjanta, który wyczuł od niego wyraźną woń alkoholu – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Badania wykazały u niego 1.64 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna zachowywał się agresywnie i został zatrzymany w policyjnym areszcie. 60-latek wbrew oczywistym faktom oświadczył, że to nie on prowadził samochód, a był to jego brat. Jednak jego brat nie potwierdził tej wersji. 60-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
