W ubiegły wtorek (26 lutego) w Sali Rajców odbyła się sesja Rady Miasta. W porządku obrad znalazł się punkt dotyczący radnego miejskiego Radosława Pobola. Radni mieli zdecydować, czy wyrażają zgodę na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Chodzi tu o prace Sekretarza Powiatu w Starostwie Powiatowym w Głogowie. Radny Radosław Pobol zrezygnował z tej pracy po tym jak dostał prace w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Przemkowie. Jednak prace tą rozpoczął jeszcze w czasie, gdy obowiązywał go okres wypowiedzenia. Zdaniem Starosty Powiatowego, Rafaela Rokaszewicza takie zdarzenie jest nie zgodne z prawem i chce zwolnić Radosława Pobola dyscyplinarnie. Zdanie o tym mieli wypowiedzieć radni miejscy.
W ubiegły wtorek (26 lutego) w czasie sesji Rady Miasta jeden z punktów porządku obrad dotyczył sprawy Radosława Pobola. Jeszcze przed rozpoczęciem realizacji porządku obrad Radosław Pobol skierował się do radnych miejskich. – Nie chce zasłaniać się mandatem radnego. Starosta proponuje rozwiązanie umowy na podstawie tak zwanej ustawy korupcyjnej. Ja o wszystkim dowiaduje się z mediów i nie tak powinna wyglądać relacja pracownik pracodawca – mówi Radosław Pobol, radny miejski. Radni mieli zdecydować, czy zgadzają się na zwolnienie Radosława Pobola bez wypowiedzenia i z jego winy, czy są temu zwolnieniu przeciwni. Jednak powstało zamieszanie dotyczące, o co tak naprawdę prosił radny Radosław Pobol. – W przerwie radni mieli wątpliwości, co do stanowiska Radosława Pobola, czy mógłby on jeszcze raz wyrazić swoje zdanie? – mówi Karol Szczepaniak. Jednak radny Radosław Pobol nie wystąpił po raz kolejny na mównicy i radni miejscy musieli sami zdecydować, o co tak naprawdę prosił Sekretarz Powiatu Głogowskiego. W związku tym powstało zamieszanie i w konsekwencji radni nie zgodzili się na jego zwolnienie. Przeciwko zwolnieniu był Andrzej Bartkowiak, Roman Bochanysz, Michał Frąckowiak, Andrzej Koliński, Antoni Krechowiec, Janina Marcinów, Eugeniusz Patyk oraz Janusz Piechocki. Za zwolnieniem byli: Jerzy Gawron, Cezary Kędzia, Sławomir Majewski, Anna Milicz i Karol Szczepaniak. Zaś od głosu wstrzymali się Przemysław Bożek, Mirosław Dąbrowski, Elżbieta Rosińska i Piotr Włodarczyk.
Teraz ruch leży po stronie Starosty Powiatowego, Rafaela Rokaszewicza. – Ta sytuacja będzie mogła być rozwiązania polubownie. Taka propozycje złożyłem Radosławowi Pobolowi i czekam na decyzje. Ostatecznie sprawa też może trafić do sądu i wtedy to on rozpatrzy. Decyzja moja jest jedna – muszę go zwolnić – mówi Rafael Rokaszewicz, Starosta Powiatowy.