Dzisiaj (16 lutego) obchodzony jest Tłusty Czwartek. W tym dniu tradycja nakazuje zjeść, chociaż jednego pączka. Dzisiejszy dzień rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.
Tłusty Czwartek do dzień, kiedy można bez karnie objadać się pączkami i faworkami. Od rana w cukierniach i piekarniach trwa “pączkowy szał”. – Kupiłam 20 pączków. To dla całej rodziny. Ja zjem symbolicznie jednego, ale mąż i dzieci na pewno będą mieli większy apetyt – mówi pani Sylwia, głogowianka. – Dzisiaj zapominam o diecie. To drugi taki dzień po wigilii, kiedy nie liczę kalorii. – mówi pani Marta. – Kupiłem jednego do pracy, ale w domu myślę, że będzie czekało na mnie więcej tych smakołyków. Żona zawsze robi faworki i domowe pączki – mówi pan Henryk.
Jeden pączek ma około 100 kalorii. Mówi się, że żeby spalić taką ilość kalorii trzeba, co najmniej 25 minut pływać lub 30 minut skakać na skakance. Można też poświecić 35 minut na bieganie albo półtorej godziny jeździć na rowerze. Kobiety na pewno ucieszy fakt, że wystarczy przez dwie godziny robić makijaż albo przez cztery godziny sprzątać. Jednak żeby tradycji stała się zadość nie zależnie od ilości kalorii należy zjeść dzisiaj, chociaż jednego pączka. Niektóre przesądy mówią, że jeśli ktoś w czasie Tłustego Czwartku nie zje ani jednego pączka to nie będzie mu się wiodło w dalszym życiu.
Smacznego!
