Bez gwizdków na turnieju w Chojnowie

0
1142

Boisko piłkarskie to przede wszystkim piłkarze i ich umiejętności, nie możemy jednak zapominać, że dużą rolę w każdym meczu odgrywają sędziowie, którzy, podobnie jak zawodnicy, dbać o formę muszą.

W piątek (25 maja) Delegatura Głogów wzięła udział w Memoriale Piłkarskim im. Jana Kotlarza i Nikosa Karpidisa, który odbył się w Chojnowie. – To przede wszystkim możliwość spotkania się z kolegami z innych miast. Mamy możliwość wspólnie porozmawiać ze sobą o podwyższaniu skuteczności sędziowania spotkań. Jest to również forma treningu poprzez grę, bo przecież każdy z nas wybiegnie dziś na boisko – skomentował prezes Delegatury Głogów.

W turnieju organizowanym przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej wzięło udział 9 zespołów, w tym ponad 150 zawodników.

Mało gościnni okazali się gospodarze z Chojnowa, którzy wygrywając wszystkie mecze w turnieju zajęli 1 miejsce, pokonując w finale kolegów z Lubina 3-1. Reprezentacja naszego miasta zajęła w turnieju 6 lokatę, co w odniesieniu do poprzednich tego typu zawodów jest mizernym wynikiem. – Traktujemy to jako zabawę, gramy z uśmiechem na ustach, często wygłupiając się. Sędziowie Kotlarz i Karpidis byli naszymi kolegami, to dla nich tu jesteśmy, na pewno byliby z tego dumni – podsumował wynik prezes głogowskiego kolegium sędziów.

Sezon piłkarski zbliża się ku końcowi, przed nami Euro. Wiemy już, że żaden z polskich arbitrów sędziować nie będzie. Czy to znaczy, że poziom sędziowania w naszym kraju jest tak niski? – My również weźmiemy udział w mistrzostwach – śledząc spotkania w TV (śmiech). Na pewno mamy się od kogo uczyć, do Polski przyjedzie światowa sędziowska elita. Z całą pewnością będę śledził każdą podjętą decyzję przez arbitrów i wyciągał wnioski na boisku. Musimy jednak pamiętać, że każda decyzja to ułamek sekundy, a błędy popełniają nawet ci najlepsi. Oby nie tym razem – mówił jeden z głogowskich sędziów.