Mieszkańcy mogli się wypowiedzieć

0
1202

Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która dotyczyła sprawy Mayday-a głos mogli zabrać mieszkańcy Głogowa. Chociaż sesja została zwołana w tym samym dniu to i tak pojawiła się rzesza ludzi, która chciała wypowiedzieć swoje zdanie na ten temat.

Problem z budynkiem przy ulicy Perseusza pojawił się, kiedy pod koniec sierpnia skończyła się umowa Stowarzyszenia Mayday na użyczenie lokalu. Prezydent Jan Zubowski chciał przedłużyć umowę ze stowarzyszeniem. Miała jednak w niej wystąpić jedna zmiana. Stowarzyszenie Mayday miało płacić za wszystkie media łącznie z ogrzewaniem. Na takie rozwiązanie nie mógł zgodzić się zarząd stowarzyszenia tłumacząc, że budynek tej trudno się ogrzewa i nie stać ich na to. Tak rozpoczęła się batalia o dalsze funkcjonowanie klubu Mayday. Dziś chyba nie ma takiego mieszkańca Głogowa, który nie wiedziałby, o co chodzi ze sprawą Mayday-a. Na facebooku powstało nawet specjalne wydarzenie “Ratujmy klub Mayday”. Udział w tym wydarzeniu zadeklarowało 359 osób.

Ostatnio mieszkańcy Głogowa mieli też okazje wypowiedzieć się podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która odbyła się 10 stycznia 2012 roku. – Przyszedłem tutaj dzisiaj żeby wysłuchać rzetelnej informacji, o co tak naprawdę chodzi. Był taki okres, że byłem przeciwnikiem tego klubu. Byłem przeciwnikiem, dlatego, bo uważałem, że Mayday, powinien być traktowany na równi z innymi stowarzyszeniami. Nie wiedziałem, co tak naprawdę dzieje się w tym klubie. Dochodziły do mnie sygnały, że jest to przykrywka dla działalności komercyjnej. To może należy pomyśleć nad tym żeby przeprowadzić większy nadzór i większą kontrole? A nie tylko raz do roku robić wielkie halo i wielką sesje. Jeżeli Miejski Ośrodek Kultury ma propozycje, to można położyć na szali razem z propozycją Mayday-a. Może warto zapytać się, czym się różnią te propozycje, może warto zapytać się mieszkańców, jakie rzeczy chcą, jakich szukają? Czyja propozycja jest lepsza? Pytanie moje brzmi: Co takiego Miejskie Ośrodek Kultury może zaoferować w budynku Mayday-a, czego nie może zrealizować w swoim własnym budynku? Czy ten MOK bis wypełni jakąś lukę? – mówił Tomasz Naborczyk, w czasie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. – Jak ma funkcjonować Mok w Mayday-u? Są zespoły profesjonalne, które wracają z trasy o 3-4 rano. Czy ktoś tam będzie na nich czekać? Rozumiem, że to będzie instytucja otwarta od, do.– mówił Arkadiusz Wachowicz.