Więzień uciekł z głogowskiego Zakładu Karnego

0
1207

Wczoraj (30 października) w godzinach wieczornych na ulicach miasta (a zwłaszcza na tak zwanych drogach wylotowych) dało się zaważyć większą ilość patroli policyjnych. Prowadzone były także kontrole samochodów wyjeżdżających z miasta. Wszystko to z powodu 22 – letniego mężczyzny, który wczoraj (30 października) uciekł z Zakładu Karnego w Głogowie. W poszukiwania zostały zaangażowane Służby Więzienne oraz Jednostki Policji z Głogowa, Wrocławia i Legnicy. Jednak mężczyzny nadal jest na wolności. Teraz policjanci będą prowadzili działania operacyjne w celu ustalenia miejsca pobytu mężczyzny.

Zakład Karny w Głogowie to więzienie typ półotwartego. Oznacza to, że więźniowie osadzeni w Głogowie wykonują różnego rodzaju prace (na przykład sprzątanie na terenie Gminy Miejskiej Głogów). Wczoraj (30 października) jeden z więźniów wykorzystał moment po skończonej pracy i uciekł z Zakładu Karnego. Od godzin wieczornych trwały poszukiwania 22 – letniego mężczyzny. – Uciekł około godziny 17.00. Skończył prace i sprzątał. Wykorzystał moment, że miał wywieźć resztki budowlane na plac opałowy. Z tego placu opałowego wskoczył na ogrodzenia i tak wydostał się z Zakładu Karnego. Po chwili funkcjonariusz, który go pilnował zauważył, że na terenie więzienia nie ma tego mężczyzny. Wtedy rozpoczęliśmy poszukiwania. Najprawdopodobniej była to spontaniczna decyzja. Wykorzystał po prostu okazje – mówi Ryszard Kędzia, dyrektor Zakładu Karnego w Głogowie.

Więzień, który uciekł to mężczyzna w wieku 22 – lat. Jest drobnej budowy, ma około 165 centymetrów wzrostu, około 60 kilogramów wagi, włosy blond. Pochodzi z Lwówka Śląskiego. W Zakładzie Karnym w Głogowie przebywał za kradzież i włamanie. Siedział od maja bieżącego roku. Miał tu przebywać cztery lata. Jak zapewnia dyrektor Zakładu Karnego w Głogowie i głogowska policja, nie jest to groźny przestępca. Nie mniej jednak od godzin wieczornych trwały poszukiwania zbiegłego więźnia. W poszukiwania zostały zaangażowane służby więzienne oraz jednostki policji z Głogowa, Legnicy i Wrocławia. Na tak zwanych drogach wylotowych zatrzymywany był każdy samochód i przeszukiwany czy nie znajduje się w nim zbiegły mężczyzna. – Mógł mieć wspólników, bo mężczyźni, z którymi dokonywał przestępstw wyszli niedawno z więzienia z Wołowa. Mógł się, więc z nimi skontaktować – dodaje Ryszard Kędzia. Wczoraj nie udało się odnaleźć 22 – letniego mężczyzny. – Policja będzie prowadziła dalsze poszukiwania – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Za ucieczkę z więzienia mężczyzna najprawdopodobniej otrzyma dodatkowy wyrok. Nie będzie mógł także przebywać w zakładzie półotwartym.

Warto także wspomnieć, że ucieczki z głogowskiego więzienia nie zdarzają się często. Ostatnia miała miejsce w 1997 roku.