Zalany oddział ortopedii, oddział chorób wewnętrznych oraz piwnice to efekt pękniętej rury w stropie głogowskiego szpitala. Po tym jak na oddziałach pojawiła się woda na miejsce zostali wezwani strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie. – Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 23.50 na miejsce zostało wysłanych dziewięć wozów strażackich z 26 strażakami. Okazało się, że pękła rura w stropie i cześć pomieszczeń zalanych jest wodą. Naszym zadaniem było zbieranie tej wody. Akcja trwało do około godziny piątej nad ranem – mówi Paweł Dziadosz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie. W szpitalu został także wyłączony prąd żeby nie doprowadzić do zwarcia elektrycznego. Jednak mimo trudnej sytuacji nie była konieczna ewakuacja szpitala. – Pacjenci z zalanych sal zostali przeniesieni do innych pomieszczeń na oddziałach. Szpital pracował i pracuje normalnie – mówi Bartłomiej Adamczak, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Głogowie. Teraz trwa osuszanie pomieszczeń. W najbliższym czasie do szpitala zostaną wezwani elektrycy, którzy ocenią czy można bezpiecznie włączyć prąd w miejscach, w których doszło do zalania. Będzie trzeba także ocenić straty jakie poniósł Zakład Opieki Zdrowotnej w Głogowie. – Na pewno te dwa oddziały: ortopedii i chorób wewnętrznych będą wymagały remontu. Jest jednak jeszcze za wcześnie żeby szacować straty. W odpowiednim czasie podejmiemy takie kroki. Szpital był ubezpieczony, dlatego też na pewno jakieś pieniądze otrzymamy – dodaje Bartłomiej Adamczak. Nie wiadomo także, co było przyczyną pęknięcia rury.