Zakopał kocięta żywcem

Głogowska policja otrzymała wczoraj zgłoszenie o mężczyźnie, któremu przyszedł do głowy pomysł zakopania kociąt żywcem. Po dotarciu na miejsce policjanci rozkopali miejsce, gdzie jeszcze widniała świeżo zasypana ziemia. Udało im się odratować 5 małych kociąt. W poniedziałek, tj. 23 lipca, w okolicach godziny 13.00, dyżurny głogowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że przy ulicy Folwarcznej jakiś mężczyzna zakopuje żywcem małe kotki. Na miejsce został wysłany patrol. Policjanci odkopali 5 małych kociąt, kiedy to okazało się, że 4 żyją, a jeden z garstki maluchów nie oddycha. Niezwłocznie policjantka wykonała umiejętnie masaż, dzięki temu uratowała nieoddychającego kociaka. Znalezienie winowajcy nie było trudne – okazał się nim być 55-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania. Oznaczał się agresywnością, był nietrzeźwy. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty popełnienia przestępstwa przeciwko Ustawie o Ochronie Zwierząt. Za ten czyn grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności. Uratowane zwierzęta wraz z matką zostały przekazane do weterynarza, gdzie uzyskały odpowiednią pomoc, później do schroniska.