Tylko dzięki udanej akcji głogowskich saperów nikomu nic się nie stało. Wczoraj około godziny 13:30 głogowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o natrafieniu podczas robót ziemnych na pociski artyleryjskie przy Placu Tysiąclecia w Głogowie. Ewakuowano kilkaset osób. Nikomu nie stała się krzywda.
Wczoraj w godzinach popołudniowych kilkuset głogowian musiało opuścić swoje mieszkania. Było to niezbędne posunięcie, aby móc usunąć kilkadziesiąt pocisków z okresu II Wojny Światowej, które odkopane zostały w trakcie prac ziemnych w pobliżu Placu Tysiąclecia. Po otrzymaniu wezwania, miejsce zostało odpowiednio zabezpieczone i saperzy podjęli decyzję o tym, aby ewakuować mieszkańców. Oczywiście w takich sytuacjach trzeba zapewnić ludziom miejsce schronu w razie, gdyby nie mogli na noc wrócić do swoich domów. Nie było to jednak potrzebne – po dwóch godzinach saperzy wydobyli całość pocisków, która się tam znajdowała. Ludzie bezpiecznie mogli wrócić do domów, a pozostałości po II Wojnie Światowej zostały dziś zdetonowane na polu minowym. Dla głogowskich saperów nie była to sytuacja bez wyjścia, gdyż kilkanaście razy dziennie potrafią wyjeżdżać na interwencje związane właśnie z niewybuchami.
