Końcówka roku to czas podsumowań i postanowień noworocznych. Na przełomie lat każdy z nas planuje sobie, że ten nowy rok będzie lepszy od starego, a w naszym życiu nastąpią pozytywne zmiany. Postanowienia noworoczne mogą dotyczyć także miasta. My zapytaliśmy mieszkańców Głogowa, co chcieliby zmienić w naszym mieście w nowym 2013 roku.
Przeprawa mostowa, więcej parkingów, Dni Głogowa na starówce, czy więcej rozrywki dla młodzieży to tylko nieliczne ze spraw, które według mieszkańców Głogowa powinny zostać spełnione w nowym 2013 roku. Jutro (31 grudnia) wszyscy będą świętować sylwester, czyli zakończenie starego 2012 roku i rozpoczęcie nowego 2013 roku. W tym czasie wielu zapewne zaplanuje sobie jakieś postanowienia noworoczne, coś, co chcieliby zmienić w nowym roku. Takie postanowienia noworoczne może mieć także miasto. Zapytaliśmy, więc mieszkańców Głogowa, co według nich powinno się zmienić w naszym mieście w nowym roku. – Miasto powinno być bardziej otwarte dla młodych. Jak na razie to staje się miastem emerytów. Młodzi wyjeżdżają na studia do większych miast: Wrocławia, Poznania i tam już zostają. Powinno, więc się zrobić coś żeby młodzi zostawali w mieście na przykład więcej miejsc pracy, mieszkania, perspektywy. Chciałbym też żeby powstało więcej parkingów, bo już naprawdę nie ma gdzie parkować – mówi pan Michał. – Myślę, że warto powalczyć o tą drugą przeprawę mostową. To pewnie nie wydarzy się w 2013 roku, ale gdyby, chociaż były jakieś konkrety. Jakieś daty. To byłby wtedy duży sukces wszystkich samorządowców z miasta i powiatu – mówi pani Agata. – W 2013 roku Dni Głogowa powinny wrócić na głogowską starówkę i w ogóle powinno się więcej na starówce dziać. Bo jak na razie to nawet barom tam trudno się utrzymać, nie ma żadnych imprez plenerowych, żadnych koncertów. Ja nie wiem, czy my mamy tylko w domach siedzieć, a kultury zaznawać w innych miastach ? – mówi pani Alicja. – Przede wszystkim życzyłbym sobie żeby w Głogowie powstało więcej bezpłatnych parkingów. Chciałbym żeby także powstała jakaś galeria handlowa z prawdziwego zdarzenia. Coś takiego jak Cuprum w Lubinie. Może wtedy mielibyśmy wreszcie jakieś kino z prawdziwego zdarzenia i porządne sklepy. Bo my tu w Głogowie to chyba odzież możemy kupować sobie na targu tylko, bo gdzie jeszcze jakieś sklepy? Kilka na Starym Mieście, trochę na Zielonym Rynku i to tyle – mówi pan Krzysztof.
