Po raz kolejny okazał się, że zostawianie samochodu na parkingu może źle się skończyć. Wczoraj (1 września) na jednym z głogowskich parkingów prawidłowo zaparkowany samochód stał się ofiarą nietrzeźwego kierowcy. Kierowca forda uderzył w niego w trakcie swoich manewrów na parkingu. Policja została telefonicznie poinformowana o całym zdarzeniu i ruszyła w poszukiwanie kierowcy uciekającego Fordem Transit.
Po krótkim pościgu udało się zatrzymać samochód. Okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Urządzenie pomiarowe wskazało u niego ponad dwa promile alkoholu. W skutek dalszej kontroli wyszło na jaw, że 34-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej był już kiedyś zatrzymany za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Posiadał też aktualny zakaz prowadzenia pojazdów. Za niestosowanie się do orzeczonych przez Sąd zakazów grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.