Młodzież pytała, kandydaci na prezydenta odpowiadali. Wczoraj odbyła się debata młodzieżowa, w której wzięło udział ponad 100 młodych ludzi i 7 kandydatów na prezydenta Głogowa. Młodzi pytali kandydatów między innymi o pomysł na ożywienie Starego Miasta, o przyszłość PWSZ czy finansowanie klubów sportowych i organizacji młodzieżowych. Po każdej odpowiedzi młodzież demonstrowała swoje poparcie siadając za kandydatem.
Wczoraj w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej odbyła się młodzieżowa debata z kandydatami na prezydenta Głogowa. W debacie wzięło udział 7 kandydatów. Zabrakło tylko Pawła Wechty, z którym nie udało się skontaktować organizatorom przedsięwzięcia.
Organizatorami debaty było Stowarzyszenie dla Dzieci i Młodzieży SZANSA w Głogowie wraz z Fundacją „Umbrella” i Dolnośląską Federacją Organizacji Pozarządowych w ramach projektu „Postaw na Młodzież”, wspieranego przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Podczas przygotowanej przez młodzież II i III Liceum Ogólnokształcącego w Głogowie pod okiem trenerów debaty, kandydaci musieli zmierzyć się z problemami i pytaniami ważnymi dla młodych obywateli naszej gminy. W debacie wzięło udział ok. 100 osób.
„Niedawno ukończyłem 18 lat, więc w końcu będę mógł oddać głos w swoim mieście. Mam nadzieję, że udział w debacie da mi nowe światło na to kogo wybrać” – mówi Jan Bartuś, uczeń III LO. Jan zapoznał się z programami wyborczymi wszystkich kandydatów. Ma już swojego faworyta, a debata ma go utwierdzić w jego wyborze.
„Zorganizowaliśmy tę debatę po to, aby uświadomić kandydatom na prezydenta, że młodzi ludzie są ważni (…) Chcemy też zaktywizować młodych ludzi, aby poszli do wyborów.” – wyjaśnia Agnieszka Mrozkowiak, jedna z organizatorek debaty. Uważa, że w programach wyborczych kandydatów za mało uwagi poświęca się młodym ludziom i ich problemom.
Debata prowadzona była w formie open space. Każdy kandydat musiał odpowiedzieć na 6 pytań. Uczniowie pytali kandydatów między innymi o pomysł na ożywienie Starego Miasta, o przyszłość PWSZ czy finansowanie klubów sportowych i organizacji młodzieżowych.
Na każde pytanie była 1 minuta na odpowiedź. Po każdej rundzie odpowiedzi, młodzi siadali za kandydatem, którego odpowiedź była dla nich najbardziej satysfakcjonująca.
Najmniejsze poparcie mieli się Jarosław Marszałek i Tomasz Kurzawa, którzy po kilku pytaniach nie mieli za sobą żadnych zwolenników. Najwięcej osób stanęło za Rafaelem Rokaszewiczem, który wstał i podziękował młodzieży ukłonem.
Ilu głogowian „stanie” za poszczególnymi kandydatami dowiemy się już za dwa tygodnie.
