Tłumy na spotkaniu z Jarosławem Kretem

0
1220

Spotkanie autorskie z Jarosławem Kretem otworzyło tegoroczne Głogowskie Dni Turystyki. Znany dziennikarz i podróżnik przyciągnął tłumy głogowian w różnym wieku. Sala biblioteki dziecięco- młodzieżowej nie była w stanie przyjąć tak wielu gości. Nikt jednak nie odszedł z kwitkiem.

Jarosław Kret zaproponował przesunięcie regałów z książkami, tak żeby zmieściło się jeszcze kilkanaście osób. Znany dziennikarz dał się poznać mieszkańcom Głogowa, jako bardzo otwarty i zwyczajny człowiek. – Jestem bardzo zadowolona, że tutaj przyszłam. Pan Jarosław Kret to bardzo sympatyczny człowiek, który opowiedział tyle ciekawostek. Jestem pełna podziwu – mówiła uczestniczka spotkania, pani Ania. 

Zanim znany podróżnik zaczął opowiadać o Indiach, opowiedział najpierw o sobie. –Zanim zacząłem się zajmować prognozą pogody to podróżowałem trochę o Indiach. – mówił Jarosław Kret w czasie spotkania w bibliotece. –Do Indii pojechałem żeby zrobić reportaż o polskim reżyserze, który miał wystawić, z udziałem indyjskich aktorów, sztukę teatralną Gombrowicza, Ślub. – tłumaczył dziennikarz.

Jarosław Kret pokazał też typowy ubiór indyjski. – W Indiach ludzie ubierają się tak żeby umiejętnie współżyć ze słońcem. Jeżeli jest gorąco my rozbieramy się i wystawiamy na słońce, w Indiach jest odwrotnie. Oni się ubierają. Indie północne są gorące i suche. A jak jest gorąco i sucho, to jest jak w piecu. – tłumaczył podróżnik. Jarosław Kret zaprezentował ubiór, który przykrywa ciało.

Mieszkańcy Głogowa mogli też przenieść się do Indii dzięki zdjęciom, które przywiózł Jarosław Kret ze swoich podróży. Po spotkaniu można było zrobić sobie zdjęcie ze słynnym dziennikarzem i dostać od niego autograf.