Okazuje się, że problem alkoholu na drogach wciąż istnieje. Według policyjnych statystyk ujawnia się on zwłaszcza w weekendy. W wolnych dniach częściej zdarzają się też interwencje domowe i konieczność odwiezienia mieszkańców Głogowa do izby wytrzeźwień.
Miniony weekend (10 -11 marca) minął głogowskim policjantom pod znakiem interwencji z alkoholem w tle. – W ciągu całego weekendu 22 osoby trafiły na izbę wytrzeźwień – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Przeważająca cześć tych interwencji to interwencje domowe. Jednak w ciągu weekendu policjanci zatrzymywali też kierowców na podwójnym gazie. – Policjanci zatrzymali trzech kierowców pod wpływem alkoholu. Rekordowiec miał w swoim organizmie 2,26 promila – mówi Bogdan Kaleta. 25-letni kierowca został zatrzymany na ulicy Obrońców Pokoju w trakcie rutynowej kontroli. Po badania okazało się, że mężczyzna prowadził samochód mając 2,26 promila alkoholu w organizmie. Półtora promila miał mieszkaniec Przedmościa zatrzymany w sobotę o godzinie 5.36. Nieco ponad promil w organizmie wykazało badanie u kierowcy BMW. Mężczyzna został zatrzymany w piątek o godzinie 22.50 w miejscowości Grodziec Mały.
