Zza oknami zniknął już śnieg, jednak jeszcze niedawno zalegał on na trawnikach, chodnikach i budynkach. Takie zalegający śnieg na budynkach może być niebezpieczny. Przekonał się o tym pan Krzysztof z Głogowa, który po powrocie ze sklepu znalazł swój samochód z pękniętą szybą. Sprawcą całego zdarzenia okazał się śnieg, który spadł z kamienicy na Starym Mieście.
O tym, że zarządca lub właściciel budynku ma obowiązek usuwać zalegający na dachu śnieg informowaliśmy w artykule z dnia 26 stycznia. Przypominam, że w sytuacji wystąpienia niekorzystnych warunków atmosferycznych, które mogą spowodować uszkodzenie obiektu budowlanego lub sprowadzić zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska, właściciele i zarządcy zobowiązani są do zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego. W szczególności do obowiązków właścicieli i zarządców należy dbałość o należyty stan techniczny budynku, w tym niedopuszczanie do przeciążenia konstrukcji budynku przez zalegający na dachu śnieg i zapewnienie w razie konieczności odśnieżania dachu. Obowiązek ten obejmuje także usuwanie sopli, brył, nawisów lodowych i śniegowych, mogących zagrozić bezpieczeństwu osób znajdujących się bezpośrednio przy budynku – mówi Robert Dziwiński, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. O tym, jakie zniszczenia może spowodować śnieg przekonał się w ubiegły poniedziałek (28 stycznia) pan Krzysztof z Głogowa. – Zaparkowałem swój samochód na parkingu przy ulicy Długiej 22. Tam blisko są kamienice, a w nich między innymi biuro rachunkowe. Przy samochodzie nie było mnie około godziny, kiedy wróciłem na przedniej szybie zauważyłem śnieg oraz pęknięcie szyby. Okazuje się, że ze śnieg spadł z pobliskiej kamienicy. Zadzwoniłem na policje jednak nie został nałożony żaden mandat właścicielowi budynku – mówi pan Krzysztof z Głogowa. – Rzeczywiście mieliśmy takie zgłoszenie. Jednak policjanci nie mogę nałożyć mandatu na właściciela budynku. Jeżeli doszłoby na przykład do złamania nogi na nieodśnieżonym chodniku, wtedy możemy nałożyć mandat osobie, która nie dopilnowała odśnieżenia. Jednak w przypadku śniegu zalegającym na dachu sprawa musi toczyć się z powództwa cywilnego – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.
