Znowu wypalają trawy

0
1182

Jeszcze nie nastała kalendarzowa wiosna, a już strażacy mają pełne ręce roboty. Przez cały miniony weekend głogowscy strażacy wyjeżdżali do sześciu pożarów traw.

Pożary traw na nieużytkach to zmora strażaków. Wystarczy, że podpalacze znajdą, choć skrawek suchej trawy, a już jest on podpalony. W miniony weekend pożary nieużytków miały miejsce na ulicy Krochmalnej, Wojska Polskiego, Końcowej, Sikorskiego oraz w miejscowościach Smardzów i Wilków. – Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi Paweł Dziadosz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowej. Jednak pożarny traw na nieużytkach bywają bardzo niebezpieczne. – Wystarczy lekki wiatr żeby ogień przemieścił się w inne miejsce, na przykład na pobliski budynek. W takich pożarach może też zginąć człowiek, który nie zdąży uciec z miejsca wypalenia – przestrzega Paweł Dziadosz. W wyniku wypalenia traw ginie też cała flora i fauna.

Przestrogą dla podpalaczy może być sobotni pożar na Słowacji. W wyniku pożaru spalił się dach oraz cześć górnych kondygnacji zabytkowego zamku. Według informacji strażaków ogień pojawił się prawdopodobnie przez wypalanie traw w pobliżu zabytku.