Zawodniczka Legionu Głogów wicemistrzynią świata w Muaythai!

0
2524

Wielki sukces Martyny Kierczyńskiej, reprezentantki Legionu Głogów. Zawodniczka zanotowała świetny występ podczas Mistrzostw Świata w Muaythai, które zakończyła ze srebrnym medalem. W Tajlandii fighterka głogowskiego klubu pokazała m.in. reprezentantkę gospodarzy. W finale lepsza okazała się zawodniczka z Australii.

Martyna Kierczyńska już w pierwszej walce musiała zmierzyć się z reprezentantką Tajlandii. Zadanie było utrudnione, bowiem rywalka mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców. Zawodniczka Legionu Głogów pokazała jednak, że nie zamierza kończyć swojej przygody z Mistrzostwami Świata na jednej walce. Fighterka głogowskiego klubu stanęła na wysokości zadania, pokonując swoją przeciwniczkę i awansując tym samym do półfinału. – „Pełna dominacja przez trzy rundy, a na dokładkę Martyna zafundowała rywalce w ostatniej rundzie liczenie po serii uderzeń ciosami z ręki i łokciami. O walce tej w swoim sprawozdaniu napisała nawet IFMA, czyli organizator zawodów” – pochwalił swoją podopieczną Maciej Domińczak.

W półfinale rywalką Kierczyńskiej była zawodniczka z Rosji. Reprezentantka biało-czerwonych ponownie zaprezentowała się ze znakomitej strony i otworzyła sobie furtkę do walki w wielkim finale. Kluczem do sukcesu były bardzo mocne low-kicki. Niskimi kopnięciami zawodniczka Legionu osłabiła przeciwniczkę, awansując do finału. – „Martyna wygrała wszystkie trzy rundy, nie dając żadnych szans rywalce. Najskuteczniejszą bronią w całej walce okazał się prawy low-kick naszej zawodniczki, który skutecznie rozbijał udo Rosjance” – podsumował trener.

W decydującej walce Martyna Kierczyńska stanęła naprzeciwko reprezentantki Australii. Ostatecznie Mistrzostwa Świata Muaythai głogowianka zakończyła ze srebrem. – „Wszyscy widzieliśmy już Martynę ze złotem i tytułem mistrzyni świata. Sport jest jednak nieprzewidywalny i wiele czynników składa się na ostateczny sukces. U Martyny wiele tych czynników nie chciało zagrać, a przeciwniczce wyszła walka życia. Szkoda, bo rywalka była spokojnie do przejścia” – ocenił finałowy pojedynek opiekun Legionistów.

Tytuł wicemistrzyni świata jest i tak wielkim osiągnięciem dla Kierczyńskiej. W tym roku zawodniczka już kilkukrotnie kończyła zawody na wysokich miejscach, a turniej w Tajlandii tylko potwierdza jej olbrzymie umiejętności.

Sukces Martyny Kierczyńskiej nie jest jedynym medalem Legionu Głogów w MŚ Muaythai. Brązowy krążek wywalczył Oliwer Domińczak, który przegrał swój ostatni pojedynek z reprezentantem Kazachstanu. Pojedynek o brąz porażką zakończył natomiast Jan Majos. – „Oliwer Domińczak, pomimo bardzo żywiołowej walki, nie sprostał Kazachowi i pozostaje z brązowym medalem. Cały czas szukaliśmy sposobu jak dobrać się do przeciwnika, ale tego dnia to on celniej punktował. Niestety, większych szans z Rosjaninem nie miał w swoim pojedynku Jan Majos. Przeciwnik był wyższy, silniejszy, dużo lepszy technicznie. W skutek przewagi technicznej w drugiej rundzie sędzia był zmuszony przerwać pojedynek” – powiedział na temat walk M. Domińczak.

Legionowi Głogów gratulujemy kolejnych świetnych startów na międzynarodowych arenach!

/fot. Legion Głogów/