W piątek 3 czerwca głogowska policja zatrzymała 38-latka, który zabrał rower stojący w pobliżu śmietnika. Tłumaczył, że wziął rower, bo pomyślał, że ktoś go porzucił. Sprzęt miał wartość 1000 złotych. Mężczyzna w busie, do którego schował rower, miał jeszcze jeden rower, a także części do jeszcze jednego pojazdu. Trwają czynności wyjaśniające pochodzenie tego sprzętu.
Głogowska policja w piątek 3 czerwca 2016r. zatrzymała mężczyznę, który usiłował ukraść rower, stojący w pobliżu śmietnika. Zatrzymany tłumaczył, że zabrał go, bo myślał, że został porzucony. Rower miał wartość ok. 1000 złotych. 38-Latek próbował przewieźć rower busem, w którym policja znalazła jeszcze jeden rower, a także części do kolejnego pojazdu. Mężczyźnie grozi kara więzienia,a policja wyjaśnia, skąd pochodzą pozostałe sprzęty.
Zatrzymany 38-latek tłumaczył policji, że zabrał rower, gdyż stał on przy śmietniku. Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych w jednej z podgłogowskich miejscowości. Około godziny 21.30 do sklepu na rowerze przyjechał jego właściciel. Pozostawił rower w pobliżu sklepu. Nie zabezpieczył pojazdu. W tym samym czasie pod sklep podjechał volkswagen bus. Z samochodu wysiadł mężczyzna, który po chwili zabrał zaparkowany pod sklepem rower i umieścił go w busie. Z busa wraz z kierowcą wysiadło kilka osób. Kiedy powróciły do samochodu, mężczyzna odjechał.
Świadkiem całej sytuacji był inny mężczyzna, który niezwłocznie poinformował właściciela roweru o jego kradzieży. Właściciel wraz z jeszcze jednym mężczyzną wsiadł do samochodu i ruszył w pogoń za busem, którego udało się dogonić. 38-Letni kierowca busa wydał właścicielowi rower tłumacząc, że myślał, że został on przez niego porzucony. Właściciela jednak tłumaczenia nie przekonały, tym bardziej, że rower był wartości 1000 złotych. Zgłosił sprawę na policji.
Kierowca busa został zatrzymany przez policję. Po oględzinach busa okazało się, że znajduje się w nim jeszcze jeden rower, a także części do kolejnego pojazdu. Policja obecnie prowadzi czynności wyjaśniające, skąd pochodzą te sprzęty.
38-Latek, który jest mieszkańcem województwa lubuskiego, usłyszał zarzut dokonania kradzieży. Podczas przesłuchania cały czas utrzymywał, że sądził, że rower został porzucony przez właściciela. Za kradzież mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W celu zapobiegania podobnym sytuacjom policja dolnośląska od wielu lat prowadzi działania prewencyjne polegające na znakowaniu rowerów. Rower można oznakować bezpłatnie. Trzeba jedynie wypełnić odpowiedni formularz i spełnić cztery kryteria:
- rower musi być wyposażony w jedno światło z przodu, barwy białej lub żółtej
- rower musi mieć z tyłu jedno czerwone światło odblaskowe o kształcie innym niż trójkąt, a także jedno czerwone światło pozycyjne, może być migające
- rower musi mieć co najmniej jeden sprawny hamulec
- pojazd musi być wyposażony w dzwonek.
Więcej informacji na temat znakowania rowerów, a także formularz zgłoszeniowy, można znaleźć na stronie internetowej www.glogow.policja.gov.pl w zakładce Porady/Żyj bezpiecznie/Znakowanie rowerów.
