Do 12 lat więzienia grozi mieszkańcowi powiatu polkowickiego za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu. Po wypiciu ok. 10 piw, Wojciech K. wraz z kolegą, wsiedli do samochodu. W wypadku zginął pasażer samochodu, który był nieprzypięty pasami. Kierowca miał we kwi 3,1 ‰ alkoholu. Sprawca wypadku już wcześniej miał zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie.
Prokuratura Rejonowa w Lubinie prowadzi śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego do jakiego doszło w ostatnią sobotę. Wypadek po pijanemu spowodował 40-letni mieszkaniec wsi nieopodal Chocianowa. Mężczyzna kierował mimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Miał we kwi 3,1 ‰ alkoholu. Prokurator zawnioskował do sądu o areszt.
Do tragedii doszło, w sobotę, 22 marca o godz. 13.30 na drodze z Chocianowa do Rokitek. Kierujący Lanosem Wojciech K. od rana wypił z kolegą po około 10 piw. Po 13.00 mężczyźni postanowili pojechać do pobliskiej miejscowości. W trakcie drogi pili piwo. W pewnym momencie podejrzany nie zachował należytej ostrożności, zjechał na lewe pobocze, a tam wykonał gwałtowny skręt w prawo uderzając w drzewo po przeciwnej stronie drogi. 41-letni pasażer samochodu, nieprzypięty pasami, poniósł śmierć na miejscu.
Mężczyzna, który spowodował wypadek miał orzeczony wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubinie, na okres 3 lat, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zakaz upływa dopiero 11 czerwca tego toku.
“Wojciech K. usłyszał zarzut spowodowania pod wpływem alkoholu wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów” – mówi rzecznik prasowy Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jak informuje Liliana Łukasiewicz, sprawca wypadku został przesłuchany w charakterze podejrzanego i przyznał się do popełnienia przestępstwa oraz wyraził skruchę.
“Wojciech K. w styczniu 2014 r. został już raz skazany na samoistną karę grzywny w kwocie 700 zł za naruszenie zakazu sądowego w związku z prowadzeniem auta w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas mężczyzna był trzeźwy” – dodaje rzecznik prasowy.
Obecnie Wojciechowi K. grozi kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności.
