Wniosek odrzucony. Dieta radnych bez zmian

0
1290
2014-07-21 Wieża ratuszowa kopuła (fot.P.Dudzicki)

Nie ma mowy, aby radni obniżyli sobie diety. Taki wniosek chciał złożyć wczoraj Paweł Chruszcz, jednak radni z Komitetu Jana Zubowskiego nie włączyli wniosku do porządku obrad Rady. „To spektakl hipokryzji i tchórzostwa ze strony radnych komitetu Jana Zubowskiego” – skomentował Michał Górawski, jeden z inicjatorów wniosku.

Wniosek Pawła Chruszcza dotyczący obniżenia pensji radnym o 30% nie został włączony do obrad rady – tak zadecydowało 14 radnych, którzy odrzucili wniosek.

Inicjatorami wniosku są Młodzi Demokraci, którzy zaapelowali do radnych, aby obniżyli podstawową kwotę diety o 30%, tak jak to zrobili w przypadku prezydenta, pomijając jego dodatek stażowy. Radni z Komitetu Jana Zubowskiego, argumentowali to koniecznością oszczędności w administracji publicznej. Marek Sienkiewicz z Komitetu stwierdził, że asceza jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Pytany przez nas Marek Sienkiewicz dlaczego głosował przeciw wnioskowi, odpowiedział – „Głosowałem przeciw, bo wniosek był bezsensowny. To jest manipulacja. Po pierwsze pensja początkowa prezydenta Rokaszewicza nie różni się prawie nic od pensji początkowej prezydenta Zubowskiego. Zestawienie końcowej pensji Zubowskiego 14 tysięcy z początkową pensją Rokaszewicza jest nieporozumieniem, dlatego, że staramy się obydwóch panów traktować tak samo”. Nazwał też inicjatywę Młodych Demokratów nieporozumieniem i urządzaniem awantury o pieniądze.

„Marek Sienkiewicz w swojej wypowiedzi mija się z prawdą, ponieważ, pomijając dodatek stażowy, pensja prezydenta Rokaszewicza została obniżona o 28% w stosunku do wynagrodzenia jego poprzednika.” – stwierdza Michał Górawski z Koła Młodych Demokratów.

Górawski całą sytuację nazywa spektaklem hipokryzji i tchórzostwa ze strony radnych komitetu Jana Zubowskiego – „Okazuje się że ich retoryka ascezy była tylko i wyłącznie zagrywką polityczną (….) radni nawet nie mieli odwagi, aby podyskutować o wniosku na sesji Rady Miasta.”

Jak zapewnia Michał Górawski, to jeszcze nie koniec tej sprawy – „Mogę publicznie zadeklarować w imieniu Młodych Demokratów, że prędzej czy później ten wniosek będzie głosowany. Mamy kilka koncepcji i poszukamy innych rozwiązań” – mówi Górawski.