W marcu 2017 r. poziom arsenu w Głogowie przekroczył normę o 800%

0
1521
Miedziak.info.pl KGHM Huta Miedzi Głogów Widok na hutę (fot. Kazimierz Ożóg dla WikiCommons)
Widok na hutę (fot. Kazimierz Ożóg dla WikiCommons)

W dniach 5–6 czerwca w Krakowie odbyło się ogólnopolskie sympozjum poświęcone jakości powietrza. Wzięli w nim udział Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz oraz zastępca prezydenta Piotr Poznański. Władze Głogowa zdają sobie sprawę z wagi problemu. A problem jest. I to od wielu lat. Jego nazwa – arsen.

Konferencja na miarę czasów

5 i 6 czerwca w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w Krakowie odbyło się 13. Ogólnopolskie Sympozjum z cyklu „Krakowskie Spotkania z INSPIRE”. Temat przewodni brzmiał „Jakość powietrza – od pomiarów do prezentacji”. Debatowano tutaj m.in.: o modelowaniu i pomiarach zanieczyszczeń powietrza, o roli geoinformacji w analizach i prezentowaniu jakości powietrza, o tym jak informować o zanieczyszczeniach, itp.

Wśród wielu zaproszonych gości w spotkaniu wzięli udział Prezydent Miasta Głogowa Rafael Rokaszewicz oraz zastępca prezydenta Piotr Poznański: — Sprawy poruszane na sympozjum są bardzo ważne i na czasie. Dotyczą problemów z zanieczyszczeniem środowiska, z którymi zmagają się samorządy z całego kraju. Dowiedzieliśmy się jak samorządy i instytucje wdrażają w życie zapisy wojewódzkich planów ochrony powietrza, jakie stosowane są metody badań i w jakich kierunkach należy iść. Małopolska ma największe doświadczenie i największe osiągnięcia w dziedzinie zwalczania niskiej emisji. Ponadto przedstawiono w jaki sposób transparentnie informować społeczeństwo o stanie powietrza, jak modelować dane, jak przewidywać zagrożenia. Można do tego wykorzystać systemy informacji przestrzennej. Wniosek dla nas jest jeden – należy głogowską stację WIOŚiu rozbudować o system automatyczny, obecnie mamy tylko manualną. Od pewnego czasu rozmawiamy o tym z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska — mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.

Włodarz naszego miasta bez wątpienia ma rację: kwestia ochrony środowiska jest bardzo ważna i na czasie. Tak samo, jak bardzo ważna i na czasie jest sprawa arsenu na terenie Głogowa.

Dane z głogowskiej stacji pomiarowej są zatrważające

Normy dopuszczają obecność arsenu w powietrzu na poziomie 6 nanogramów na metr sześcienny. Tymczasem od wielu lat w Głogowie normy te właściwie cały czas są przekroczone. Przy ul. Wita Stwosza znajduje się stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. To właśnie o niej wspominał w swojej wypowiedzi prezydent Rafael Rokaszewicz. Informacje płynące ze stacji nie są wcale złe – one są po prostu tragiczne.

Przypomnijmy, normy dla arsenu w powietrzu wynoszą maksymalnie 6 ng/metr sześcienny. Tymczasem w styczniu 2017 r. jego poziom wynosił w Głogowie ok. 17–18 ng/metr sześcienny, co już jest trzykrotnym przekroczeniem norm. To jednak nie koniec. W marcu poziom arsenu w Głogowie osiągnął zawrotną wartość prawie 50 ng/metr sześcienny. Oznacza to przekroczenie norm o jakieś 800% !

Kto ponosi winę?

Od wielu lat trwają dyskusje na ten temat. Wielu ludzi oskarża KGHM, a dokładnie Hutę Miedzi Głogów. Huta oczywiście w jakimś stopniu biję się w pierś, ale jednocześnie wysuwa argument, że w skali roku dni wietrzne, w czasie których arsen mógłby się przedostawać w okolice Głogowa nie są tak liczne. A i tak pomiary w Głogowie odnotowywały przekroczenie granic.

Co ciekawe, podczas gdy w marcu poziom arsenu w Głogowie osiągnął niemal 50 ng/metr sześcienny, to już w Polkowicach zbliżał się do normowanych 6 ng/metr sześcienny z tendencją spadkową.

Arsen a zdrowie

Co tu dużo mówić: arsen to pierwiastek zabójczy. Kiedyś był wykorzystywany na dworach królewskich jako trucizna – arszenik, który jest związkiem arsenu. Dzisiaj natomiast arsen wypluwany jest z kominów i rur ściekowych. Jego wpływ na zdrowie jest znaczący. Skumulowane ilości arsenu w organizmie mogą wywoływać choroby serca i układu krążenia, choroby płuc, zmiany skórne, a nawet nowotwory.

O sprawie będziemy informować na bieżąco.