Unieważnione pozwolenie i wzajemne zarzuty – spór w sprawie głogowskiej galerii trwa

0
1298
zdjęcia 2014-04-01-L.Rybak-Sadowski@konferencja-prasowa@Urząd-Miejski@Głogów-01

Wojewoda w całości uchylił pozwolenie na budowę drogi do galerii – poinformował wczoraj na konferencji prasowej, rzecznik prezydenta, Krzysztof Sadowski. Powód – liczne błędy w wydanym przez Starostwo pozwoleniu. Wicestarosta Grzegorz Aryż odpiera zarzuty twierdząc, że te błędy wynikają ze strony projektanta i fatalnej dokumentacji, którą zakupiła gmina miejska.

Gmina Miejska wystąpiła do Starostwa z wnioskiem o zezwolenie na budowę drogi mającej być łącznikiem do galerii już rok temu, 12 lipca. Wydanie zezwolenia na realizację tej inwestycji drogowej, czyli tzw. ZRID-u, trwało 9  miesięcy.

Wydana przez starostę decyzja, została zaskarżona przez zakon Ojców Redemptorystów oraz gminę miejską. W konsekwencji decyzja została w całości uchylona przez wojewodę. Wniosek wróci ponownie do starosty, w celu ponownego rozpatrzenia.

„Co by było gdyby budowa galerii zmierzała w tej chwili do końca? To by była jedyna galeria na świecie bez możliwości dojechania do niej” – mówił na konferencji Krzysztof Sadowski.

Wicestarosta Grzegorz Aryż odpiera zarzuty twierdząc, że wszystkie błędy wynikają ze strony projektanta

„Można się zastanawiać jaką dokumentację pan prezydent kupił. Ja mam wrażenie, że to nie jest przypadek. Pan Zubowski realizuje pewną strategię, żeby galeria nie powstała w Głogowie. 15 lat temu to on był głównym przeciwnikiem powstania galerii w Głogowie, to on zablokował prezydentowi Rybce budowę galerii i do dzisiaj robi wszystko, żeby jej nie było. Nie będzie Zubowskiego, będzie galeria  – komentuje Grzegorz Aryż.

Teraz starosta może zaskarżyć decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego albo ponownie rozpatrzyć wniosek, na co ma 90 dni.

– „Czyli zaczynamy od początku” – komentuje Krzysztof Sadowski. Inwestor do póki nie będzie miał ważnego ZRID-u na budowę drogi, nie rozpocznie budowy galerii.

Przypomnijmy, że takie warunki inwestor postawiał dopiero pod koniec marca tego roku. Wcześniej spółka Elbfonds Development nie odpowiadała na pisma i zaproszenia do rozmowy, wysyłane przez władze miasta. Dopiero kiedy na marcowej sesji zniecierpliwieni radni rozdysponowali pieniądze zabezpieczone w budżecie na budowę drogi, inwestor postawił warunki – uzależnił budowę galerii od zabezpieczonych w budżecie środków oraz ważnej decyzji ZRID.

Zastępca prezydenta Leszek Rybak zapewnił na wczorajszej konferencji, że inwestor podtrzymuje chęć realizacji tej inwestycji – „Być może nie w takim kształcie jak było to na samym początku  – mówił Rybak. Przypomnijmy, że inwestor planuje zmniejszyć powierzchnię galerii o 30 %.

W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania między przedstawicielami spółki Elbfonds Development, a władzami miasta. Władze ratusza prognozują, że przy optymistycznym scenariuszu, w październiku wydany zostanie nowy ZRID, wtedy dopiero inwestor przeleje pieniądze na budowę drogi i wtedy, według zapewnień miejskich urzędników, rozpoczną się prace związane z budową galerii.