Tag: Raszówka

Kiedy krzywdzeni są ludzie, a urzędnicy żonglują ludzkim losem, gdy w sądach nie można znaleźć sprawiedliwości, wtedy do akcji wkraczają reporterzy „Alarmu!” – to dewiza reporterskiego programu telewizyjnej „Jedynki”, który gościł ostatnio w Raszówce. Temat audycji – to oczywiście głośne ostatnio w całej Polsce – usunięcie z rozkładu jazdy Kolei Dolnośląskich przystanków w Gorzelinie, Raszówce, Chróstniku i Rzeszotarach.

Biblioteka w Raszówce po raz kolejny wzięła udział w projekcie Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu pod hasłem-  XVI Dolnośląskie spotkania pisarzy z młodymi czytelnikami „Z książką na walizkach”.

Oczekiwane przez mieszkańców Gminy Lubin zmiany w rozkładzie jazdy  pociągów wejdą w życie już od najbliższego poniedziałku, tj. 17 czerwca 2019 r. Procedury związane z korektą siatki połączeń trwają zwykle kilka tygodni. Tym razem wystarczyły… dwa dni. To efekt protestu, zorganizowanego przez mieszkańców Raszówki i okolicznych miejscowości, który odbił się szerokim echem w całym kraju.

W Raszówce na pewno, a może także w Gorzelinie i Chróstniku, najpóźniej od września zatrzymywać się będą pociągi Kolei Dolnośląskich – taką deklarację złożył mieszańcom Raszówki i pobliskich miejscowości Tymoteusz Myrda, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego. To pokłosie protestu zorganizowanego właśnie w Raszówce, który uniemożliwił wjazd pierwszego, historycznego pociągu do Lubina, gdzie z tej okazji odbyła się wielka feta.

– Czas leci bardzo szybko, czasem nie wierzę, że mam już 90 lat – mówi ze śmiechem Stanisława Filip z Raszówki, która dołączyła do grona szacownych jubilatów Gminy Lubin, którzy mają już skończone 90 lat. Trudno się dziwić tym słowom, bowiem Jubilatka naprawdę nie wygląda na swój wiek, choć jak sama opowiada w życiu bywało różnie. Ciężko pracowała ale jednocześnie zawsze doceniała wszystkie wesołe chwile oraz duże grono przyjaciół i znajomych.

To była pierwsza, ale z całą pewnością nie ostatnia taka impreza. Zabytkowa fosa w Raszowej, która powróciła do swojej dawnej świetność, stała nie tylko architektoniczną perełką regionu, ale także miejscem, gdzie można oddawać się… sportom wodnym.