Spór radnych o sesję (nad)zwyczajną

0
1536
zdjęcie 2014-06-24-Zbigniew-Sienkiewicz@sesja-Rady-Miasta@Głogów-001

Wczoraj w głogowskim ratuszu odbyła się sesja Rady Miasta. Problem w tym, że nie wiadomo czy była to sesja zwyczajna czy nadzwyczajna. Radni z klubów PO i SLD obradowali na sesji zwyczajnej. Natomiast zwolennicy prezydenta na sesji nadzwyczajnej. Jak to możliwe?

Początkiem sporu był złożony 3 tygodnie temu wniosek prezydenta Jana Zubowskiego o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Zgodnie z przepisami prawa, przewodniczący zobowiązany jest zwołać sesję w ciągu siedmiu dni od złożenia wniosku. Przewodniczący Rady, Zbigniew Sienkiewicz uznał jednak, że złożone we wniosku uchwały, nie nadają się na sesję nadzwyczajną i zaplanował sesję na 24 czerwca w trybie zwyczajnym.

Władze miasta zgłosiły naruszenie przepisów do wojewody dolnośląskiego, który w błyskawicznym tempie wydał decyzję w tej sprawie. Wojewoda stwierdził, że przewodniczący Rady Miasta naruszył przepisy nie zwołując sesji nadzwyczajnej. Jednak sam Sienkiewicz nie uważa, że popełnił błąd:

– „Nadal uważam, że nie ma tutaj żadnego wykroczenia z mojej strony. Projektów uchwał jest dużo i radni mają prawo porozmawiać o nich w komisjach” –  tłumaczył swoją decyzję Zbigniew Sienkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej.

„Różnica między sesją nadzwyczajną, a zwyczajną polega na tym, że na sesji nadzwyczajnej radni nie mogą zmieniać niczego w projektach uchwał, w związku z tym taka była moja decyzja” – argumentował dalej Zbigniew Sienkiewicz.

Wczorajsze spotkanie radnych przewodniczący prowadził w trybie sesji zwyczajnej.

„W piśmie wojewody jest jasno napisane, że ta sesja, która została zwołana jest sesją nadzwyczajną” – mówił Radosław Pobol, radny Prawa i Sprawiedliwości i dodał – „Liczyłem, że po przeczytaniu pisma od wojewody pan przewodniczący uderzy się w pierś i przeprosi Radę, a pan się nadal kompromituje i łamie prawo”.

Warto dodać, iż jednym z głównych powodów zwołania tej sesji w trybie nadzwyczajnym było podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej gminie Grębocice. Wniosek dotyczył przekazania pieniędzy na organizację XXIV Memoriału im. Grundmanna i Wizowskiego Puchar Polski w kolarstwie, którego gmina miejska od wielu lat jest współorganizatorem.

– „Przyjęcie tej uchwały 24 czerwca, jak proponuje pan przewodniczący, powoduje, że tej pomocy nie będzie można udzielić, bo impreza ma się odbyć 22 czerwca” – tłumaczył Mirosław Strzęciwilk, sekretarz gminy miejskiej Głogów na konferencji 12 czerwca. Okazało się jednak, że nie ma problemu, aby przekazać pieniądze gminie Grębocice już po imprezie. Tak też się stało, wczoraj radni większością głosów przekazali gminie 10 tysięcy złotych.