Spór o to, gdzie kończy się patriotyzm, a zaczyna nacjonalizm

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, radna Anna Milicz ostro skrytykowała prezydenta Jana Zubowskiego. Zarzuciła mu wspieranie ruchów o skrajnie prawicowych poglądach. Prezydent nie widzi nic złego w funkcjonowaniu organizacji patriotycznych – „Jestem ogromnie zadowolony z tego, że w Głogowie pojawiła się duża grupa młodych ludzi o nastawieniu patriotycznym” – odpowiada.

 „Mam nadzieję, że to są ostatnie miesiące rządów prezydenta w naszym mieście..”

„Prezydent popiera różnego rodzaju akty agresji wspierając organizacje o skrajnie prawicowych poglądach”– twierdzi Anna Milicz. Mówi tu o wsparciu Jana Zubowskiego dla grup młodzieżowych związanych z Chrobrym Głogów, a konkretnie o stowarzyszeniu Patriotyczny Głogów.

Zdaniem radnej, akty o charakterze skrajnie prawicowym są obserwowane w naszym mieście od jakiegoś czasu.

– „Pierwszą oznaką tego było sterroryzowanie obrad sesji rady miejskiej, podczas uchwalania nazw rond, obchody święta żołnierzy wyklętych, które są sponsorowane z urzędu miejskiego, incydenty, które miały miejsce 1 maja oraz na targowisku miejskim wobec członków klubu SLD” – wymienia Anna Milicz.

Rzeczą, która bardzo mnie denerwuje to wymalowany Głogów symbolami czarno-pomarańczowymi(… )są to prześcieradła powywieszane w najważniejszych miejscach w mieście. Gdzie jest architekt miejski? Czy to nie narusza estetyki miasta?” – pytała podczas sesji i tłumaczyła, że nie jest to tylko jej zdanie, ale są to opinie mieszkańców, z którymi na co dzień współpracuje.

Nazwała politykę Jana Zubowskiego nietolerancyjną wobec opozycji. Zarzuciła prezydentowi popieranie nazw ulic o charakterze politycznym, które nie integrują lokalnego środowiska tylko wręcz dzielą.

Przypomnijmy, chodzi o nazwy ulic na nowo powstającym osiedlu Żarkowa. Prezydent złożył wniosek  o nadanie nazw od postaci Żołnierzy Wyklętych. – „Mówimy o historii, o której przez wiele lat nie wolno było mówić. Płk. Pilecki –  jaką zbrodnię popełnił? Że był Polakiem, kochał ojczyznę?” – pytał radnych prezydent.  Jednak radni nie zgodzili się na zaproponowane nazwy, argumentując, że powinny one odwoływać się do historii Głogowa. Postawa prezydenta zdaniem radnej jest nietolerancyjna, agresywna i budzi obawy.

– „Mam nadzieję, że to są ostatnie miesiące rządów prezydenta w naszym mieście, bo prezydent powinien być osobą, która integruje lokalną społeczność i działa na rzecz wszystkich mieszkańców, a nie tworzy sztuczne i agresywne podziały działając w wąskim interesie swoich wyznawców” – zakończyła swoje wystąpienie radna Anna Milicz.

 „Jestem ogromnie zadowolony z tego, że w Głogowie pojawiła się duża grupa młodych ludzi o nastawieniu patriotycznym”

Prezydent zapowiada, że będzie wspierał stowarzyszenie Patriotyczny Głogów – „Ci młodzi ludzie robią bardzo wiele dla Głogowa, głogowian i dla przywracania pamięci historycznej Głogowa” – mówi Jan Zubowski.

„Ja nie dostrzegam w funkcjonowaniu tego stowarzyszenia jakiś elementów kłamstwa, nieprawdy czy fałszerstwa. Wszystkie stowarzyszenia, które funkcjonują na rzecz Głogowa i głogowian zasługują na wsparcie, a to że idea i pamięć o wielkich bohaterach nie wszystkim jest bliska, to trzeba to przeboleć i modlić się, żeby przejrzeli” – mówi Jan Zubowski.

Przypomina osiągnięcia członków organizacji jakich dokonali funkcjonując jeszcze jako „Godzina dla Polski”, m.in. wymienia zaproszenie do Głogowa wielu historyków, publicystów i artystów, którzy mówili i przedstawiali polską historię, zorganizowanie w naszym mieście pobytu dawnych działaczy Armii Krajowej mieszkających na Kresach.

„Jeżeli młodzi demokraci organizują bieg z okazji 31 sierpnia to jest to piękna obywatelska inicjatywa młodych ludzi, a jeżeli młodzi ludzie ze stowarzyszenia Patriotyczny Głogów organizują Dzień Dziecka to jest to już ultra nacjonalistyczne i ksenofobiczne” –  twierdzi Jan Zubowski.

„Jestem ogromnie zadowolony z tego, że w Głogowie pojawiła się duża grupa młodych ludzi o nastawieniu patriotycznym” – dodaje.

Prezydent zapewnia też wsparcie dla Chrobrego Głogów, który awansował do I ligi. Zamierza zwrócić się do przewodniczącego rady miejskiej Zbigniewa Sienkiewicza o zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której radni będą głosować wniosek dotyczący zabezpieczenia w budżecie miasta kwoty o,5 miliona złotych dla zespołu.

 „Próbuje się nas wrzucić do worka o nazwie organizacje nazistowskie…”

Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów działa w mieście od roku i skupia głównie grupę kibiców i sympatyków Chrobrego. Początkiem była akcja Godzina dla Polski.

Jak piszą członkowie organizacji na swojej stronie  – „Powstanie stowarzyszenia to kolejny krok do przodu. Oficjalnie pod takim szyldem grupa szykuje się do organizacji kolejnych akcji”.

„Kiedy zaczynaliśmy rok temu nikt z nas nie spodziewał się, że to wszystko zajdzie tak daleko. Rozpoczęliśmy Marszem Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca 2013 roku. Potem Cotygodniowe spotkania w kilka osób. Wspólne inicjatywy, Wspólne Marzenia… Dzisiaj na nasze spotkania organizacyjne przychodzi prawie 30 osób. O Polsce rozmawiamy. Planujemy kolejne spotkania, zapraszamy wyjątkowych gości” – mówią twórcy stowarzyszenia.

Marcin Marciszak ze stowarzyszenia Patriotyczny Głogów, uważa że hasła Anny Milicz o skrajnej prawicy, ksenofobii i nietolerancji to hasła, którymi łatwo manipuluje się opinię publiczną – „Próbuje się nas wrzucić do worka o nazwie organizacje nazistowskie, tylko nie wiem na jakiej podstawie, ciężko nam to komentować, bo się takimi nie czujemy, ani tak nie działamy” – tłumaczy.

Pytany o  ostatni incydent na targowisku odpowiada – „Jeżeli dzisiaj są wysławiani tacy obywatele jak Zygmunt Bauman czy Wojciech Jaruzelski to czasami potrzebny jest mocniejszy przekaz, żeby ludzie to usłyszeli”.