To była udana środa dla piłkarzy ręcznych SPR Chrobrego Głogów. Występujący w PGNiG Superlidze Mężczyzn głogowianie odnieśli zwycięstwo w wyjazdowym meczu z Górnikiem Zabrze i wywalczyli pierwszy komplet punktów w nowym sezonie ligowym. Po dwóch seriach gier głogowska drużyna ma na swoim koncie trzy oczka.
Głogowianie na inaugurację rozgrywek zremisowali na wyjeździe z Gwardią Opole (23:23), natomiast zabrzanie wysoko przegrali w Puławach (28:38). Środowy pojedynek był więc dla gospodarzy doskonałą okazją do zmazania plamy z pierwszej kolejki i powalczenia o korzystny rezultat z ekipą Piotra Zembrzuskiego i Bartosza Jureckiego. Sporym zaskoczeniem była absencja doświadczonego Mariusza Jurasika, który dyrygował drużyną Górnika Zabrze z ławki rezerwowych.
Pierwszy minuty nie zwiastowały wspaniałego widowiska. Obie drużyny miały problemy z konstruowaniem akcji, a w ich poczynaniach było sporo niedokładności. Po dziesięciu minutach gry, tablica świetlna wskazywała remis 3:3. Żadna ze stron nie potrafiła zdominować rywala i odskoczyć na kilka bramek. Zabrzanie musieli dodatkowo radzić sobie bez Rafała Glińskiego. Reprezentant Polski doznał w pierwszej połowie poważnego urazu i trafił do szpitala.
Głogowianie wykorzystali poważne osłabienie zabrzan i odskoczyli gospodarzom na dwa trafienia. Chwilę później trafił Krzysztof Tylutki i SPR Chrobry Głogów prowadził już trzema punktami. Wynik mógł być bardziej okazały, jednak z rzutu karnego pomylił się Maciej Ścigaj. Głogowianie kontrolowali boiskowe wydarzenia, a ekipie Górnika Zabrze nie pomogła nawet gra w dwuosobowej przewadze. Na przerwę obie drużyny schodziły przy stanie 14:10 dla głogowian.
W drugiej połowie szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów nadal robili swoje. Wprawdzie podopieczni duetu Piotr Zembrzuski – Bartosz Jurecki nie forsowali tempa, jednak skuteczną grą pod bramką rywala, powiększali swoją przewagę. W pewnym momencie głogowski zespół prowadził siedmioma trafieniami (19:12, a później 22:15) i tylko cud mógł sprawić, że komplet punktów zostanie na parkiecie w Zabrzu. Kolejne minuty należały wprawdzie do gospodarzy, którzy odrabiali straty i przegrywali trzema trafieniami, jednak w końcówce głogowianie odzyskali równowagę i rzucili kilka bramek, wygrywając ostatecznie 25:19.
Kolejny mecz SPR Chrobrego Głogów w sobotę 12 września. W hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka rywalem będzie Pogoń Szczecin. Początek spotkania o godz. 18:00.
Górnik Zabrze – Chrobry Głogów 19:25 (10:14)
Górnik Zabrze: Kicki, Kornecki – Niedośpiał, Daćko, Lasoń, Tomczak, Kryński, Gromyko, Piątek, Buszkow, Tatarincew, Gliński, Niewrzawa, Niedźwiedzki, Ścigaj.
SPR Chrobry Głogów: Stachera, Kapela – Miszka, Płócienniczak, Świtała, Sadowski, Bąk, Babicz, Tylutki, Kandora, Kubała, Jurecki.
