Skazany na 6 lat za pobicie znajomego

0
1234
zdjęcie Arch.2013-08-05-glogowska-policja-złodziej@Glogow-01

Na 6 lat więzienia Sąd Okręgowy w Legnicy skazał 32-letniego Mariusza W., który we wrześniu 2014 r. śmiertelnie pobił mężczyznę. Sprawca skatował swojego znajomego, bo ten rzekomo źle wyrażał się o jego matce. Prokurator domagał się 9 lat pozbawienia wolności, ale odstąpił od apelacji po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku.

Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku na ul. Krochmalnej w Głogowie. Mariusz W. pił z kolegami alkohol w mieszkaniu jednego z nich. W czasie spotkania znajomy powiedział mu, że mieszkający nieopodal 63-latek obraził jego matkę. Zdenerwowany tą informacją poszedł do mężczyzny i brutalnie go pobił. Przestał kopać i bić, dopiero, kiedy 63-latek osunął się na podłogę.

Kiedy Mariusz W. poszedł do domu, w mieszkaniu pobitego pojawił się zaniepokojony znajomy. Na miejsce wezwano pogotowie, ale mężczyzna mimo reanimacji zmarł.

Biegły medyk sądowy stwierdził, iż pokrzywdzony doznał obrażeń ciała m.in. w postaci rany tłuczonej głowy w okolicy potylicznej, rozległego krwiaka lewego oczodołu, deformacji nosa, licznych złamań żeber po stronie prawej z zapadnięciem się klatki piersiowej. Obrażenia te skutkowały powstaniem krwiaka sródmózgowego i pęknięcia śledziony. Bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonego był krwotok wewnętrzny powstały na skutek pęknięcia żyły zwrotnej trzustki – informuje rzecznik Prokuratury Rejonowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.

Mariusz W. po zatrzymaniu przyznał się do popełnienia przestępstwa. Został oskarżony o spowodowanie u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią.

Mariusz W.  był wcześniej karany m.in. za przestępstwa przeciw mieniu oraz jazdę rowerem po pijanemu. Za śmiertelne pobicie groziła mu kara od 2 do 12 lat więzienia.

7 października Sąd Okręgowy w Legnicy skazał go na 6 lat pozbawienia wolności. Prokurator wnioskował o karę 9 lat więzienia.

Na początku listopada br. po zapoznaniu się z argumentacją składu orzekającego zwracającego m.in. uwagę na postawę skazanego w toku postępowania, przyznanie się do winy i wyrażenie szczerej skruchy, prokurator ocenił, iż kara w orzeczonym wymiarze będzie miała dostateczny walor wychowawczy i spełni swoją rolę zarówno w zakresie prewencji szczególnej, jak i ogólnej. Dlatego też odstąpiono od wywiedzenia apelacji uznając zapadły wyrok za słuszny – wyjaśnia Liliana Łukasiewicz.