Radosław Pobol: Standardy białoruskie w Radzie Miasta

0
1169
zdjęcie 2014-01-15-Anna-Milicz@sesja-Rady-Miasta@Glogow-2014-01-14-Sesja Rady Miasta-013

Na ostatniej sesji Rady Miasta, radni wybrali trzeciego wiceprzewodniczącego Prezydium. Nowym zastępcą przewodniczącego została Anna Milicz. Teraz w skład Prezydium zasiadają cztery osoby z grona przeciwników Prezydenta. “Nie można tego inaczej nazwać jak standardy białoruskie”  – tak o całej sytuacji mówił Radosław Pobol.

Zgodnie z prawem w skład Prezydium Rady Miejskiej wchodzi Przewodniczący, który może mieć aż trzech zastępców. Ponieważ Zbigniew Sienkiewicz, pełniący do tej pory funkcję zastępcy został przewodniczącym Rady Miasta, na ostatniej sesji dokonano wyboru jego zastępcy. Radni wybierali między dwoma kandydatami: Anną Milicz zgłoszoną przez Klub SLD oraz Przemysławem Bożkiem, którego zgłosił Klub Prawa i Sprawiedliwości.

Większością głosów 12 do 8 została wybrana Anna Milicz. W głosowaniu nie wziął udziału tylko Przemysław Bożek. Anna Milicz pytana dlaczego wzięła udział w głosowaniu mimo, że jej kontrkandydat tego nie zrobił odpowiedziała, że nie jest to niezgodne z przyjętymi standardami prawa.

Obecnie wszystkie osoby zasiadające w Prezydium reprezentują rządzącą opozycję. Zbigniew Sienkiewicz jako przewodniczący oraz jego zastępcy: Jarosław Dudkowiak, Janusz Piechocki i Anna Milicz.

“Pazerność, pazerność, pazerność tak można nazwać głosowanie. Panie przewodniczący zapowiedział pan na poprzedniej sesji, że będzie bardziej demokratycznie, a co się stało 12 radnych decyduje żeby było 4 członków Prezydium z byłej opozycji, a teraz obecnej rządzącej, nie można tego inaczej nazwać jak standardy białoruskie” – mówił radny Radosław Pobol.

Anna Milicz jest trzecią kobietą zasiadającą w Prezydium. Przed nią tylko Janina Marcinów i Bożena Czekańska sprawowały tę funkcję.

“Jako kobieta bardzo cieszy mnie fakt, że przynajmniej symbolicznie zostaną zachowane parytety jeśli chodzi o udział kobiet” – mówiła Anna Milicz.

“Przykro mi, że zostały złamane dotychczasowe standardy i obyczaj, że każdy Klub ma swojego przedstawiciela w Prezydium Rady. To nie jest rzecz, która w jakikolwiek sposób wpływa na funkcjonowanie miasta, natomiast pokazuje czy demokracja  jest tylko sloganem czy jest realizowana” – tak sytuację komentuje Prezydent Jan Zubowski.