Jutro o godz. 18:00 na stadionie w Siedlcach piłkarze pierwszoligowej Miedzi Legnica staną do walki o kolejne ligowe punkty. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zmierzą się z tamtejszą Pogonią, którą legniczanie wyprzedzają różnicą trzech oczek. Pierwszy bezpośredni mecz, rozegrany na Dolnym Śląsku, zakończył się podziałem punktów.
Po dwudziestu sześciu spotkaniach piłkarze Miedzi Legnica plasują się na 11. miejscu pierwszoligowej tabeli z dorobkiem 33 punktów. W miniony weekend zespół trenera Ryszarda Tarasiewicza bezbramkowo zremisował w Kluczborku, natomiast wcześniej takim samym rezultatem zakończył domowe spotkanie z Arką Gdynia. Legniczanie nie stracili bramki w trzech ostatnich meczach, ale w dwóch sami nie powiększyli strzeleckiego dorobku. – „Bardziej martwiłbym się, gdybyśmy tych sytuacji nie stwarzali, ale one są. Musimy wykazać więcej determinacji, ale też opanowania pod bramką rywali. Szczególnie w takich meczach, jak ten w Kluczborku, kiedy prowadzimy grę i mamy przewagę, powinniśmy zdobyć gola” – skomentował opiekun Miedzianki.
W ostatniej serii gier Pogoń Siedlce przegrała w Suwałkach 1:3, natomiast wcześniej wygrała 3:0 z MKS-em Kluczbork. Ogólnie siedlczanie dobre występy przeplatają słabymi. Dla przykładu pod koniec marca pokonali przed własną publicznością Zagłębie Sosnowiec 3:2, a następnie polegli w Gdyni 0:3.
Pierwsze bezpośrednie spotkanie rozegrano w Legnicy. Przyjezdni objęli prowadzenie w 34. minucie i byli bliscy wywiezienia kompletu punktów. Plany pokrzyżował jednak gol Wojciecha Łobodzińskiego, który wpisał się na listę strzelców w 89. minucie gry i uratował punkt dla Miedzi.
Siedlczanie zgromadzili do tej pory na swoim koncie 30 punktów i wyprzedzają o jedno oczko zajmującą barażową pozycję Olimpię Grudziądz. Na własnym terenie drużyna Pogoni zanotowała w tym sezonie pięć zwycięstw, dokładając do tego trzy remisy i tyle samo porażek. W rundzie wiosennej mazowiecki zespół rozegrał na własnym boisku trzy mecze i nie przegrał. Punkty w Siedlcach zostawiła wiceliderująca Wisła Płock (0:0), a także wspomniane Zagłębie Sosnowiec oraz MKS Kluczbork.
Przed spotkaniem w Siedlcach coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa Miedzianki. Do gry gotowy jest już Łukasz Garguła, od dziesięciu dni z drużyną trenuje Rumen Trifonov, natomiast dwa dni temu do zajęć wrócił Keon Daniel. Ostatni z wymienionych nie wystąpi w jutrzejszym spotkaniu, ale powinien być do dyspozycji trenera Tarasiewicza w najbliższym czasie.
Początek meczu Pogoń Siedlce – Miedź Legnica jutro o godz. 18.
/fot. MKS Miedź Legnica/