Na 57 proc. skuteczności w pierwszej połowie za trzy punkty grały polkowiczanki w meczu z francuskim ESBVA-LM. Do przerwy zdobyły więcej punktów, niż w całym meczu, który rozgrywały w pierwszym meczu z zespołem z przedmieść Lille. Ostatecznie – co najważniejsze – wygrały 86:66.
Mecz w pierwszej połowie stał na kapitalnym poziomie. Skuteczność za trzy? 57 do 50 proc. Wynik? 55:31. Nasze koszykarki zdobyły więcej punktów, niż w… 40 minut pierwszego meczu przeciwko ESBVA-LM. Nic dziwnego, że schodziły na przerwę, słysząc brawa trybun kibiców zgromadzonych na hali w Polkowicach.
Po przerwie CCC miewało problemy… Miewało, albowiem tylko po paru minutach nieskutecznej i chaotycznej gry w ataku trener Maroš Kováčik musiał interweniować i wziął czas. Gdy jednak usystematyzował grę, różnica w wyniku obu zespołów nigdy nie zmalała poniżej 10 punktów.
Wyróżnienia indywidualne? Kapitalną partię rozegrała Temi Fagbenle, wtórowała jej Styliani Kaltsidou, która przez długi czas nie spudłowała rzutu. Na koniec trzeciej kwarty, gdy na zegarze zostały zaledwie dwie dziesiąte sekundy, trafiła do kosza niczym siatkarka odbijająca piłkę.
Wygrana przybliża nasz zespół do awansu do najlepszych ośmiu zespołów Starego Kontynentu. O tym jednak zdecydują trzy pozostałe mecze w Eurolidze.
W grupie sytuacja jest nad wyraz interesująca: prowadzący zespół z Jekaterynburga przegrał w Pradze, z kolei Familia Schio (Włochy), przedostatni zespół w tabeli wygrał z drugą ekipą z Bourges (Francja). Nasz zespół jest na czwartym miejscu w tabeli, ale przy aktualnych wynikach ma szansę nawet na… awans z drugiej pozycji. Analogicznie, porażki z Włoszkami i zespołem z Orenburga w dwóch najbliższych kolejkach może spowodować spadek na pozycję bez promocji do kolejnej rundy.
Dzisiejsza gra może nas jednak napawać optymizmem.
CCC Polkowice – ESBVA-LM 86:66 (26:15, 29:16, 12:18, 19:17)
CCC: Fagbenle 19, Thomas (4×3) i Kaltsidou (4×3) po 16, Hayes 10, Leedham (2×3) i Gajda (1×3) po 9, Puss (1×3) 3, Kaizer i Kaczmarczyk po 2. Owczarzak nie grała
CCC: Fagbenle 19, Thomas (4×3) i Kaltsidou (4×3) po 16, Hayes 10, Leedham (2×3) i Gajda (1×3) po 9, Puss (1×3) 3, Kaizer i Kaczmarczyk po 2. Owczarzak nie grała
ESBVA-LM: Mendy (3×3) 21, Evans 14, Bjorklund (2×3) 10, Gomis (1×3) i Bar (1×3) po 7, Kamba (1×3) 5, Jakovljevic 2, Bremont 0, Diallo i Sy-Diop nie grały
Rafał Tomczak/POLKOWICE.EU