Głogowscy uczniowie odebrali wczoraj gratulacje i stypendia od prezydenta Jana Zubowskiego. Łącznie prezydent przyznał 302 stypendia dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych oraz studentów. Najwyższe stypendium dla uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych wynosiło 600 zł, a dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych 700 zł. Na najwyższe pieniądze za naukę, mogli liczyć studenci z najlepszą średnią, którzy dostali nawet 1.600 zł. Kwota przyznanych stypendiów to prawie 215 tys. zł.
Wczoraj Prezydent Jan Zubowski wręczył stypendia uczniom, którzy osiągnęli najlepsze wyniki w nauce. W Szkole Podstawowej nr 10 odbyło się wręczenie stypendiów dla najzdolniejszych uczniów szkół podstawowych.W gimnazjum nr 3 dyplomy i stypendia otrzymali uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Natomiast studentom listy gratulacyjne zostały wysłane za pośrednictwem poczty.
Stypendia dla uczniów są przyznawane ze środków budżetowych Gminy Miejskiej Głogów.
Komisja rozpatrzyła 564 wnioski o przyznanie stypendium Prezydenta Miasta Głogowa. Przyznano 302 stypendia. Kwota przyznanych stypendiów to blisko 215 tys. zł
Różna była wysokość przyznanych stypendiów. Najwyższe dla uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych wynosiło 600 zł, a dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych 700 zł. Na najwyższe stypendium mogli liczyć studenci z najlepszą średnią, którzy dostali nawet 1.600 zł.
“Najbardziej dumna jestem z Języka Polskiego, gdyż najciężej musiałam pracować na tę ocenę. Uczyłam się na wszystkie sprawdziany i kartkówki, czasem jak coś nie wyszło to poprawiałam oceny, które były złe” – mówiła Nikola Wolnik uczennica IV klasy ze Szkoły Podstawowej nr 2, która w wypracowała średnią 5,20.
Stypendyści mówili, że nie poświęcają całego czasu na naukę, mają też czas na hobby i spotkania z przyjaciółmi. Jednak ważna jest systematyczność – “2 godziny nauki każdego dnia wystarczą, żeby mieć dobre oceny” – powiedziała nam Klaudia Charabin ze średnią 5,62, która już po raz czwarty została stypendystką.
Większość uczniów wie już na co wyda otrzymane pieniądze. Wśród odpowiedzi padały nazwy tabletów telefonów.
Najważniejsze jednak jest to, że nikt z nich nie uczy się dla pieniędzy. Zdają sobie sprawę jak ważne jest dobre wykształcenie, które wymaga ciężkiej pracy – “Lubię się uczyć, żeby dostawać dobre stopnie, dzięki temu później będę mogła pójść do dobrej szkoły i w przyszłości zostać lekarzem lub adwokatem” – mówi Nicola Wolnik.
Więcej zdjęć z wydarzenia można obejrzeć na naszym portalu w Galerii Foto.
