Młodzi Demokraci: Radni powinni być konsekwentni i obniżyć sobie diety

0
1531
2014-12-08 sesja rada miasta (fot.P.Dudzicki) 02

Nie milkną echa po ostatniej sesji Rady Miasta, na której radni  podjęli uchwałę w sprawie wynagrodzenia dla nowego prezydenta. Radni z Komitetu Jana Zubowskiego zdecydowali o obniżeniu pensji Rafaela Rokaszewicza do minimum, tłumacząc to polityką oszczędności w administracji samorządowej. Nowy prezydent będzie zarabiał 30% mniej niż jego poprzednik. Młodzi Demokraci w liście otwartym apelują, aby radni byli konsekwentni w swojej polityce oszczędności i na najbliższej sesji Rady Miejskiej, obniżyli sobie podstawową kwotę diety o 30%.

Decyzją radnych, wśród których większość mają przedstawiciele Komitetu Wyborczego Wyborców Jana Zubowskiego, Rafael Rokaszewicz otrzymał minimalne uposażenie za pełnienie funkcji prezydenta Głogowa.

Nowy prezydent będzie otrzymywał pensję podstawową w wysokości 5 tysięcy złotych brutto, dodatek funkcyjny w wysokości 1 tysiąca oraz dodatek specjalny w wysokości 30% pensji. Jan Zubowski 4 lata temu obejmując urząd miał pensję wyższą o 600 zł, dodatek funkcyjny wyższy o ponad 1000 złotych oraz 40% dodatek specjalny.

Głos w tej sprawie zajęli Młodzi Demokraci, którzy wystosowali specjalny apel do radnych:

„Rozumiemy i szanujemy decyzję radnych do ostrożnego wydawania publicznych pieniędzy. Chcielibyśmy jednak, aby ten gest miał swoją kontynuację i  znalazł wyraz w innych decyzjach dotyczących kosztów administracji samorządowej” – czytamy w liście podpisanym przez Michała Górawskiego, prezesa Młodych Demokratów.

Młodzi Demokraci apelują do Radnych, aby na najbliższej sesji Rady Miasta obniżyli sobie podstawową kwotę diety o 30%, tak jak to zrobili w przypadku prezydenta pomijając jego dodatek stażowy.

„Byłaby to szansa dla większości w Radzie, aby zadać kłam argumentacji i jej krytyków, że decyzja odnośnie uposażenia prezydenta była aktem zemsty za przegrane wybory prezydenckie. W trakcie dyskusji na posiedzeniu Rady, jeden z jej nowych członków słusznie zauważył, że skłonność do ascezy bywa cechą pożądaną u polityków. Skoro więc asceza nie zaszkodziła jeszcze nikomu, nie ma powodów sądzić, że iż w przypadku głogowskich radnych miałoby być inaczej” – wyjaśniają członkowie Koła Stowarzyszenia Młodych Demokratów.

Młodzi demokraci uważają, że radni mogliby świecić przykładem także dla innych osób publicznych – „Funkcji radnego nie sprawuje się dla zysku, a jedynie przez wzgląd na dobro mieszkańców, uważamy więc iż taki ruch byłby społecznie pożądany i świadczyłby o uczciwości, konsekwencji, a także czystości intencji miejskich radnych” – czytamy w liście otwartym.

„Ufając w szczere i dobre zamiary liczymy, iż udowodnią Państwo, że obniżenie wynagrodzenia prezydenta jest jedynie początkiem oszczędnej polityki finansowej wszystkich nowo wybranych struktur władz samorządowych, a Rada Miejska nie stosuje podwójnych standardów zależnie od politycznych sympatii.” – kończą swój apel Młodzi Demokraci.