Mateusz Machaj wrócił do Chrobrego!

0
866

– Taka jest moja decyzja. Często kieruję się tym, co podpowiada serce. Teraz ono podpowiedziało, że moje miejsce na ziemi to Głogów to jedne z pierwszych słów Mateusza Machaja po podpisaniu 3-letniego kontraktu z Chrobrym Głogów. Dziś aktualny król strzelców 1 ligi oficjalnie został zawodnikiem pomarańczowo-czarnych!

O powrocie Mateusza Machaja do Chrobrego Głogów mówiło się od kilkunastu dni. Głogowski pierwszoligowiec chciał wykorzystać fakt, że pomocnik dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu, a jednocześnie znacznie wzmocnić ofensywę przed rundą rewanżową na boiskach Fortuna 1 Ligi. 30-letni gracz od pewnego czasu trenował na głogowskich obiektach, natomiast dziś złożył podpis pod 3-letnim kontraktem.

Dla Mateusza Machaja będzie to kolejna przygoda z Chrobrym. Każda poprzednia była niezwykle udana. W 2011 roku piłkarz przechodził z Głogowa do ekstraklasowej Lechii Gdańsk będąc świeżo upieczonym królem strzelców dolnośląsko-lubuskiej III ligi oraz architektem awansu pomarańczowo-czarnych do wyższej klasy rozgrywkowej.

Spore sukcesy były też powodem transferu Machaja do Jagiellonii Białystok latem 2018 roku. 30-letni gracz ponownie był najlepszym strzelcem ligi, jednak tym razem dokonał tego na zapleczu ekstraklasy. Urodzony w Głogowie zawodnik był gwiazdą drużyny najpierw Ireneusza Mamrota, a następnie Grzegorza Nicińskiego, jak i również jednym z najlepszych zawodników w całych rozgrywkach. Nic więc dziwnego, że zgłosił się po niego klub z ekstraklasy.

Kariera w Białymstoku nie potoczyła się tak, jak tego oczekiwał sam zawodnik. Machaj rozegrał dla wicemistrza Polski 13 spotkań w lidze, a także 3 mecze w Lidze Europy oraz 2 w Pucharze Polski. Jedynego gola zdobył w spotkaniu z portugalskim Rio Ave.

O transfer Machaja w tym okienku transferowym mocno zabiegał też Widzew Łódź. Ostatecznie zawodnik postawił na Chrobrego. Jestem więc w Głogowie po raz kolejny, ale nie po to, aby odcinać kupony, tylko aby pomóc. W tym momencie jest to walka o utrzymanie. Wracam do domu, gdzie czuję się bardzo dobrze i myślę, że wciąż będzie mi tu dobrze. Z korzyścią dla mnie i zespołu – powiedział zawodnik krótko po podpisaniu kontraktu.

– Kiedy podjąłem decyzję, że zostaję w Głogowie, liczyłem się z tym, że po prostu zostanę tu do samego końca. I chyba chciałbym, żeby tak było. Potrzebuję stabilizacji i myślę, że w Chrobrym ją dostanę. Taka jest moja decyzja. Często kieruję się tym, co podpowiada serce. Teraz ono podpowiedziało, że moje miejsce na ziemi to Głogów. Mam nadzieję, że to się potwierdzi – dodał.