KGHM Zagłębiem Lubin: Celem nadal pierwsza ósemka Ekstraklasy

0
1026

Na łamach oficjalnej strony KGHM Zagłębia Lubin pojawiła się rozmowa z dyrektorem sportowym Piotrem Burlikowskim, który podsumował miniony rok i zdradził plany klubu na najbliższy czas. Włodarz ekstraklasowego zespołu przyznał, że celem na drugą część sezonu jest dobra gra i zakończenie sezonu zasadniczego w pierwszej ósemce rozgrywek.

Beniaminek Ekstraklasy spędzi zimę na siódmej lokacie w tabeli. W 21 dotychczasowych meczach, podopieczni Piotra Stokowca odnieśli siedem zwycięstw, zanotowali sześć remisów i osiem razy schodzili z boiska w roli pokonanych. Lubinianie zgromadzili na swoim koncie 27 punktów i mają dwa oczka przewagi nad kolejnymi w tabeli Jagiellonią Białystok oraz Górnikiem Łęczna. Piotr Burlikowski przyznał, że celem zespołu w dalszym ciągu jest pierwsza ósemka, która zagwarantuje grę o najwyższe cele. – „Rundę jesienną kończymy na siódmym miejscu w lidze. To niezła pozycja, bo przecież w zasadniczej części sezonu walczymy o pierwszą „ósemkę”. Czujemy jednak pewien niedosyt, gdyż „uciekło” nam trochę punktów w meczach, w których byliśmy lepsi od rywali” – powiedział.

Dyrektor sportowy „Miedziowych” przyznał, że drużyna potrzebuje „dopływu świeżej krwi”, czyli transferu dwóch lub trzech zawodników, którzy mogą realnie wzmocnić jedenastkę lubinian. – „Drużyna potrzebuje „dopływu świeżej krwi”, dwóch – trzech przemyślanych ruchów. Prowadzimy taką politykę, że nie operujemy nazwiskami, dopóki transfery nie zostaną sfinalizowane. Mogę zdradzić, że chcemy wzmocnić atak i w ostatnich miesiącach nasi skauci analizowali grę zawodników o walorach ofensywnych” – ocenił. Niewykluczone też, że kadra KGHM Zagłębia Lubin zostanie uszczuplona, jednak póki co do klubu nie wpłynęły żadne oferty.

Przy okazji transferów, dyrektor Burlikowski został zapytany o Krzysztofa Drzazgę, który niedawno zamienił trzecioligowy KS KGHM Zanam Polkowice na ekstraklasową Wisłę Kraków. – „Regularnie oglądaliśmy mecze KS-u w lidze. Krzysztof Drzazga kilka lat temu był testowany przez Zagłębie, wtedy postawiliśmy na Krzyśka Piątka. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak rozwija się nasz napastnik, w kolejce na swoją szansę czeka teraz Eryk Sobków. Krzysztof Drzazga wyróżniał się na poziomie III ligi, teraz musi udowodnić swoją wartość w Ekstraklasie. W pierwszej kolejności stawiamy na naszych wychowanków. Jeśli ktoś ma trafić do Zagłębia, musi być wyraźnie lepszy od zawodników, których mamy w swojej kadrze” – skomentował.

„7 stycznia drużyna wraca do treningów i bierze się do roboty. My postaramy się stworzyć jej jak najlepsze warunki do pracy. Priorytety się nie zmieniają – walczymy o awans do czołowej „ósemki”, a później jak najlepszy finisz w lidze” – dodał na zakończenie.

/fot. KGHM Zagłębie Lubin/