KGHM Zagłębie Lubin pokonuje Cracovię i jest w czołówce tabeli Ekstraklasy

0
1128

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin pokonali w meczu 9. kolejki Ekstraklasy Cracovię 4:2 i zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli rozgrywek. Bramki dla podopiecznych Piotra Stokowca strzelali Sreten Sretenović (trafienie samobójcze), Jarosław Kubicki, Krzysztof Janus oraz Maciej Dąbrowski. Wygrana w piątkowym spotkaniu dała beniaminkowi Ekstraklasy piętnasty punkt w rozgrywkach.

Do meczu z Cracovią lubinianie podchodzili bez Michala Papadopulosa i Jana Vlasko. Trener Piotr Stokowiec w ataku postawił więc na 20-letniego Krzysztofa Piątka. Po stronie przyjezdnych nie mogli wystąpić Jakub Wójcicki oraz były zawodnik lubińskiego klubu, Deniss Rakels.

Pierwsze minuty piątkowego spotkania upłynęły pod znakiem zachowawczej gry z obu stron i badania przeciwnika. Pierwszą dogodną sytuację stworzyli sobie lubinianie, kiedy w 8. minucie minimalnie niecelnie uderzył Lubomir Guldan. Futbolówka spadła pod jego nogi po rzucie wolnym wykonywanym przez Krzysztofa Janusa, jednak strzał słowackiego zawodnika nie znalazł drogi do bramki przyjezdnych. W dalszym ciągu było więc 0:0.

W kolejnych minutach większe chęci do gry wykazywali piłkarze Piotra Stokowca, jednak nie stwarzali sobie groźnych okazji. Cracovia prezentowała się bezbarwnie, co najlepiej obrazuje statystyka ukazująca strzały na bramkę rywala. Po stronie gości z Krakowa widniało okrągłe zero.

W 22. minucie KGHM Zagłębie Lubin udokumentowało swoją przewagę i objęło prowadzenie. Duża w tym zasługa Sretena Sretenovicia, defensora krakowian, który niefortunnie interweniował po dośrodkowaniu Krzysztofa Janusa, czym kompletnie zaskoczył bramkarza swojej drużyny.

Przyjezdni po raz pierwszy poważniej zaatakowali już dwie minuty później, kiedy Mateusz Cetnarski stanął oko w oko z Konradem Forencem. Strzał zawodnika Cracovii minął jednak bramkę lubinian. Sytuacja ta sprawiła, że w kolejnych minutach przyjezdni starali się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, jednak nadal brakowało im okazji do zdobycia bramki. Podobnie było zresztą po drugiej stronie. Zmieniło się to dopiero w 41. minucie, gdy formę golkipera Cracovii sprawdzał Dorde Cotra. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin prowadzili 1:0.

Po przerwie nadal korzystniej prezentowali się miejscowi. W 48. minucie doskonałą okazję do oddania strzału miał Dorde Cotra, ale skończyło się na rykoszecie i strachu dla defensorów Cracovii. Przyjezdni tyle szczęścia nie mieli już osiem minut później, kiedy na listę strzelców wpisał się Jarosław Kubicki. Ponownie dużą rolę odegrał Krzysztof Janus, który dograł w pole karne do Łukasza Janoszki, a ten wyłożył futbolówkę autorowi drugiego trafienia w tym meczu.

W 66. minucie Cracovia ruszyła do odrabiania strat, a wszystko za sprawą skutecznie egzekwowanego rzutu karnego przez Mateusza Cetnarskiego. Pomocnik „Pasów” nie pomylił się z jedenastu metrów, co zdecydowanie poprawiło nastroje w obozie krakowian. Radość nie trwała jednak długo, bo już minutę później było 3:1! Dobrą akcję przeprowadził duet Jarosław Kubicki – Dorde Cotra, a podanie tego drugiego na bramkę zamienił Krzysztof Janus. Bramka ta podziałała na podopiecznych Piotra Stokowca jak przysłowiowa płachta na byka i kilka minut później było już 4:1! Ponownie dośrodkowywał najlepszy na placu gry Krzysztof Janus, a futbolówkę do bramki skierował Maciej Dąbrowski.

Piłkarze Cracovii zdołali odpowiedzieć trafieniem z 80. minuty, jednak nie wystarczyło to do zdobycia choćby jednego punktu. Trafienie ustalające wynik spotkania zaliczył Erik Jendrisek, który skutecznie skorzystał z podania Boubacara Dialiby. Lubinianie wygrali przed własną publicznością 4:2 i przynajmniej na kilkanaście godzin są wiceliderem ekstraklasowej tabeli.

KGHM Zagłębie Lubin – Cracovia 4:2 (1:0)
1:0 – Sretenović 22′ (sam.)
2:0 – Kubicki 56′
2:1 – Cetnarski (k.) 66′
3:1 – Janus 67′
4:1 – Dąbrowski 73′
4:2 – Jendrisek 80′

KGHM Zagłębie: Konrad Forenc – Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Dorde Cotra – Jakub Tosik, Jarosław Kubicki – Krzysztof Janus (90′ Karol Żmijewski), Adrian Rakowski (81′ Łukasz Piątek), Łukasz Janoszka (85′ Jarosław Jach) – Krzysztof Piątek.

Cracovia: Krzysztof Pilarz – Bartosz Rymaniak, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz – Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo – Dariusz Zjawiński (78′ Erik Jendrisek), Mateusz Cetnarski, Bartosz Kapustka (62′ Boubacar Dialiba) – Marcin Budziński (62′ Łukasz Zejdler).

Żółta kartka: Maciej Dąbrowski (Zagłębie).

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

/fot. KGHM Zagłębie Lubin/