Futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów przegrali na inaugurację nowego sezonu Futsal Ekstraklasy z Red Dragons Pniewy 2:4. Podopieczni Tomasza Trznadla już do przerwy przegrywali dwoma trafieniami, a w drugiej odsłonie nie zdołali odrobić straty, co sprawiło, że komplet punktów został na parkiecie w Pniewach. Bramki dla głogowian w sobotnim meczu strzelali Adrian Skrzypek (trafienie samobójcze) oraz Łukasz Pieczyński.
Trener głogowskiej drużyny, Tomasz Trznadel zapowiadał przed meczem, że jego podopieczni chcieliby obronić wywalczone w poprzednim sezonie piąte miejsce i już w pierwszej kolejce wywalczyć pierwsze punkty do ligowej tabeli. Zadanie do łatwych jednak nie należało, bo Red Dragons Pniewy to zespół, który w ubiegłych rozgrywkach bardzo dobrze radził sobie na własnym parkiecie i był postrachem dla przyjeżdżających drużyn.
W okresie przygotowawczym futsaliści KGHM Euromastera Chrobry Głogów mierzyli się z Red Dragons Pniewy aż trzykrotnie. W Pniewach głogowianie okazali się lepsi i po wyrównanym starciu wygrali 5:4. Niedługo później zdemolowali rywala w hali widowiskowo-sportowej im. Ryszarda Matuszaka (9:1), natomiast w finale towarzyskiego turnieju Fut5al Masters w Jelczu-Laskowicach górą byli gracze Łukasza Fajtaga, którzy wygrali w rzutach karnych 8:7.
Początek sobotniego spotkania rozgrywanego w ramach 1. kolejki Futsal Ekstraklasy upłynął pod znakiem spokojnej gry. Żadna z drużyn nie narzuciła swojego tempa i nie zdominowała rywalizacji na parkiecie, a co za tym idzie, nie stwarzała sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Jako pierwsi poważniej zaatakowali gospodarze, a swojej szansy szukał grający trener Red Dragons Pniewy, Łukasz Fajtag. Głogowianie odpowiedzieli strzałami Kamila Kaczmara i Łukasza Pieczyńskiego, jednak dobrze w bramce miejscowych spisywał się Maciej Foltyn.
Pierwsze trafienie w sobotniej rywalizacji padło w 10. minucie gry. Wynik spotkania otworzył Adrian Skrzypek i gracze Red Dragons Pniewy objęli prowadzenie. Pięć minut później w jego ślady poszedł Adam Wachoński i gospodarze prowadzili już dwoma trafieniami. Podopieczni Łukasza Fajtaga dążyli do zdobycia kolejnej bramki, natomiast po stronie głogowian próbował Kamil Kaczmar oraz Łukasz Pieczyński. Do przerwy było 2:0 dla Red Dragons.
Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć mecz z wysokości trybun, oglądali w drugiej połowie widowiskową wymianę ciosów. Po stronie gospodarzy próbował Łukasz Fajtag, a także Adrian Skrzypek i Adam Wachoński. Podopieczni Tomasza Trznadla próbowali złapać kontakt po akcjach Damiana Lebiedzińskiego czy Mateusza Niedźwiedzia. W 31. minucie trener głogowskiej ekipy zdecydował się na wycofanie bramkarza, a trzy minuty później nadzieję na korzystny wynik przywrócił Adrian Skrzypek, który skierował piłkę do własnej bramki.
Futsaliści Red Dragons Pniewy szybko wrócili na właściwe tory, a dwukrotnie zrehabilitował się strzelec samobójczego gola, który dwa razy znalazł sposób na golkipera głogowian. KGHM Euromaster Chrobry Głogów odpowiedział golem Łukasza Pieczyńskiego, jednak komplet punktów został w Pniewach.
Red Dragons Pniewy – Euromaster Głogów 4:2 (2:0)
Skrzypek 10′, 37′, 38′, Wachoński 15′ – Skrzypek (sam.) 34′, Pieczyński 38′
 oraz Łukasz Pieczyński.){kind=link}