Policja głogowska ma ostatnio ręce pełne pracy. W minioną sobotę uchwycono nietrzeźwego 23-latka szarżującego po mieście samochodem. Tego samego dnia innego mężczyznę uratowano z pożaru. Wyprowadzony z płonącego mieszkania 38-latek ledwie uszedł z życiem.
W sobotę 23 stycznia 2016 r. w okolicach godziny 18:00 w mieszkaniu przy ulicy Saturna w Głogowie wybuchł pożar. Pierwszą służbą ratunkową, która pojawiła się na miejscu zdarzenia była patrol głogowskiej Policji. Grupa osób, która zebrała się na miejscu, poinformowała patrol, że w palącym się i zadymionym mieszkaniu przebywa człowiek. Był to 38-letni mężczyzna, syn lokatorów. Pozostał w płonącym mieszkaniu, aby ratować dobytek. Policjanci podjęli szybką decyzję o wejściu do pomieszczenia i ratowaniu tego człowieka. Decyzja okazała się słuszna – mężczyzna nie byłby w stanie samodzielnie opuścić płonącego mieszkania, na co wskazywał jego stan zdrowia. Człowiek ten był poparzony i miał kłopoty z oddychaniem. Policjanci z patrolu prewencji wyprowadzili mężczyznę z mieszkania i udzielili mu wstępnej pierwszej pomocy. Uratowany został przekazany pod opiekę pogotowia ratunkowego i przewieziony do szpitala. 38-latek ma poparzenia twarzy, rąk i nóg, są to poparzenia drugiego stopnia. W sprawie pożaru oraz jego przyczyn głogowska Policja prowadzi obecnie dochodzenie.
Tego samego dnia na ulicach Głogowa odbył się pościg za nietrzeźwym 23-letnim kierowcą, który próbował rozjechać policjantów. Policja głogowska około godziny 22:45 otrzymała informacje o dziwnym zachowaniu forda mondeo. Poinformowano policjantów, że kierowca prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu i stwarza zagrożenie na drodze. Policyjny patrol zlokalizował kierowcę w rejonie osiedla Piastów Śląskich. Ścigany ford mondeo wjechał na teren gimnazjum. Kierowca nie reagował na próby zatrzymania i podawane mu znaki oraz sygnały. Próbował zbiec, usiłując najechać na policjantów, po czym staranował radiowóz. Wówczas funkcjonariusze zdecydowali się użyć broni palnej, celem zatrzymania mężczyzny. Oddali strzały w kierunku samochodu uciekiniera. Ten wyszedł z samochodu i próbował uciekać pieszo. Został jednak zatrzymany i obezwładniony.
Kierowca forda mondeo miał ponad 2 promile alkoholu, co wskazało badanie alkomatem. Podczas jazdy po ulicach Głogowa uszkodził samochód innego kierowcy, który jechał za nim i usiłował zapobiec niebezpiecznej jeździe 23-latka. Kierowca uszkodzonego samochodu nie doznał obrażeń.
23-letniemu mężczyźnie grożą zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, zniszczenia mienia, a także popełnienia wielu wykroczeń drogowych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.