Głogów: Jarosław Dudkowiak nie jest już radnym

0
1166
zdjęcie 2014-01-29-radny-Dudkowiak-sesja-Rady-Miasta@Glogow-2014-01-14-Sesja Rady Miasta-20

Na ostatniej sesji Rady Miasta, radni przyjęli rezygnację Jarosława Dudkowiaka, który od prawie miesiąca pełni funkcję członka zarządu powiatu głogowskiego. Z uwagi na krótki okres czasu jaki pozostał do wyborów, nikt nie zastąpi radnego PO. Oznacza to, że przeciwnicy prezydenta nie mają już większości w Radzie Miasta. 

Jarosław Dudkowiak znany z ciętej riposty i odważnych komentarzy, był jednym z bardziej aktywnych radnych miejskich. Na ostatniej sesji Rady Miasta ostatecznie pożegnał się z mandatem radnego. Głogowscy radni przegłosowali jego wniosek z rezygnacją. Powodem jego odejścia jest nowe stanowisko w zarządzie powiatu.

Na sesji powiatu 29 maja Jarosław Dudkowiak został członkiem zarządu powiatu – zastąpił na tym stanowisku Wioletę Maniarę. Tego samego dnia złożył też rezygnację na ręce Przewodniczącego Rady Miasta, Zbigniewa Sienkiewicza, ponieważ nie można łączyć funkcji radnego z funkcją członka zarządu.

Wątpliwości co daty złożenia rezygnacji mają radni Prawa i Sprawiedliwości. Radny Pobol zażądał pokazania pisma i pieczątki z datą wpłynięcia pisma. Radni PiS uważają, że mogło dojść do kolizji. Radosław Pobol stwierdził, że na piśmie dotyczącym rezygnacji nie ma daty i pismo mogło być złożone w każdym czasie.

 „Zdumiony jestem troską o mój mandat radnych Prawa i Sprawiedliwości, przecież już dawno wypiliście szampany z tej okazji. Ja nie chcę kontynuować tych waśni, bo radny Pobol dobrze wie, że wszystko jest zgodnie z prawem” – mówił po raz ostatni jako radny Jarosław Dudkowiak.

Ostatecznie Jarosław Dudkowiak podziękował radzie za współpracę i opuścił swoje miejsce w ławie po przyjęciu przez rajców uchwały z jego rezygnacją.

Decyzją Państwowej Komisji Wyborczej, na miejsce Jarosława Dudkowiaka, nie zostanie powołany nowy radny, ponieważ do wyborów zostało mniej niż 6 miesięcy. Do tej pory przeciwnicy prezydenta mieli przewagę jednego głosu. Utrata tego głosu może oznaczać polityczny pat w głosowaniach.