Dziesiątki kotów i psów giną ze strachu przed hukiem wystrzelonych petard. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami apeluje o rozwagę

W okresie około noworocznym zdarzają się przypadki zaginięć zwierząt. Czworonogi przestraszone hukiem petard, uciekają. Część kotów i psów trafia do schronisk, część ...znika na zawsze. Prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce podpowiada, co właściciele zwierząt powinni zrobić, aby zapewnić swoim pupilom szczególne bezpieczeństwo w tych dniach. 

0
1296

W okresie około noworocznym zdarzają się przypadki zaginięć zwierząt. Czworonogi przestraszone hukiem petard, uciekają. Część kotów i psów trafia do schronisk, część …znika na zawsze. Prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce podpowiada, co właściciele zwierząt powinni zrobić, aby zapewnić swoim pupilom szczególne bezpieczeństwo w tych dniach. 

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce zwróciło się z apelem do posiadaczy psów lub kotów o zabezpieczenie swoich podopiecznych przed hałasem w noc sylwestrową. – Nasi działacze co roku notują dziesiątki zaginięć psów oraz kotów z powodu huku wystrzałów petard i ogni sztucznych – mówi Łukasz Balcer, prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. – Część z tych zwierząt trafia po jakimś czasie do schronisk dla bezdomnych zwierząt lub ginie na zawsze. Trudno zliczyć ilość cierpienia z tego powodu zwierząt oraz ludzi.

TOZ zwraca się z apelem do wszystkich właścicieli zwierząt o pozostanie podczas nocy sylwestrowej, w szczególności około północy, ze swoimi pupilami w domu. Jeśli już ktoś musi wyjść ze swym zwierzęciem, pod żadnym pozorem nie powinien zwalniać w tym czasie zwierzęcia ze smyczy.

Należy pamiętać, że pies zabezpieczony, a więc pozostający na smyczy, będzie przeżywał także duży stres na skutek huku wystrzałów. To samo dotyczy psów przebywających luzem na posesjach.

Najlepszym zabezpieczeniem naszego pupila jest pozostawienie go w domu na czas zabawy sylwestrowej – dodaje prezes Łukasz Balcer. – Podanie zwierzęciu środków uspokajających lub nasennych, po uprzedniej konsultacji z lekarzem weterynarii, pomoże mu przeżyć w spokoju ten trudny czas. Od naszej odpowiedzialności zależy los naszych czworonożnych domowników.