Dzień Pluszowego Misia w Głogowie

0
1763

Rodzajów jest wiele: od tych malutkich, które można schować w kieszeni, przez te trochę większe, do których przytulanie całkowicie relaksuje, aż po te po prostu wielgachne, które zajmują pół łóżka czy nawet cały fotel. Maskotki, pluszaki, przytulanki, – jakby ich nie nazwać, to właśnie pluszowe misie są symbolem idealnej zabawki. Wczoraj obchodzony był Światowy Dzień Pluszowego Misia, co oczywiście było widoczne w większości głogowskich placówek oświatowych.

Nadają się i dla chłopców, i dla dziewczynek. Są ważne nie tylko w dzieciństwie, ale stanowią też nieodzowny element prezentów wśród zakochanych. W dorosłym życiu swoich właścicieli są symbolem tego, co minęło a do czego chciałoby się wrócić. Pluszowe misie obrazują nasze dzieciństwo i sprawiają, że na wielu twarzach momentalnie pojawia się rozmarzony uśmiech. Większość ludzi ma swojego ulubionego bohatera w tej dziedzinie. „Miś z okienka”, „Miś Yogi”, „Miś Kolargol”, „Miś Uszatek”, „Kubuś Puchatek” czy bardziej współczesne „Niedźwiedź w dużym, niebieskim domu”, „Miś i Margolcia”, „Masza i niedźwiedź”, „Mały Miś Kuba”, „Mój brat niedźwiedź”, „Miś Rupert”, „Troskliwe misie” czy „Gumisie” to tylko niektóre bajki, filmy animowane i programy telewizyjne, w których niedźwiadki i misie są wyjątkowymi bohaterami. Corocznie 25 listopada na cześć wyprodukowania pierwszych pluszowych misiów obchodzone jest ich święto.

Wszystko zaczęło się trochę ponad sto lat temu, kiedy to prezydent USA Teodor Roosevelt pojechał na polowanie. Jeden z jego towarzyszy postrzelił niedźwiadka. Gdy prezydent zobaczył przestraszone zwierzątko, kazał je wypuścić. Cała historia została zobrazowana w komiksie i opublikowana w gazecie. Producenci zabawek podchwycili opowieść i nazwali pluszowego misia “Teddy Bear”. W 2002 roku minęło dokładnie 100 lat, od kiedy wyprodukowano pierwszy egzemplarz a co ciekawe, przez ten czas przytulankowe misie nigdy nie wyszły z mody.

W całej Polsce (jak i na świecie) do Dnia Pluszowego Misia przygotowują się zarówno dzieci, jak i ich opiekunowie. W głogowskich przedszkolach, szkołach czy świetlicach organizowane były liczne konkursy plastyczne a tematyka była oczywiście misiowa. Jednak niektóre placówki poszły o krok dalej i w bardziej rozbudowanej formie świętowały ten dzień.

O tym, dlaczego pluszowy miś jest dla dziecka ważny, mówi pani Ewa Wechman – jedna z wychowawczyń grupy I „Przyjaciół Krasnoludków” z Przedszkola Publicznego nr 19 „Bajka” w Głogowie: Miś dla dziecka jest ważny, ponieważ uosabia poczucie bezpieczeństwa. Dzieci bardzo lubią się przytulać: i na leżakowaniu, i w życiu codziennym. Nie jest ważne, czy jest to miś, czy piesek, czy kotek. Uogólniamy to święto jako „Dzień misia”, bo właśnie on jest odzwierciedleniem naszego dzieciństwa, kiedy miało się właśnie misie. Teraz rodzaj nie jest ważny, ale czcimy to święto – oraz dodaje: Jest to wyjątkowy dzień w naszym przedszkolu. Nauczyciele przygotowali dla dzieci przedstawienie – inscenizację pod tytułem „Złotowłosa i trzy niedźwiadki”. Za to dzieci z naszej grupy miały za zadanie pokolorować obrazek Troskliwego Misia. Wszyscy więc bardzo się starali, aby uczcić jak najlepiej ten dzień.

Poza plastycznymi, misiowymi zmaganiami czy przedstawieniami z udziałem kadry nauczycielskiej, w Głogowie podjęto wyjątkową inicjatywę. W dwóch miejskich bibliotekach, czyli w Filii nr 1 przy ul. Budowlanych 10 oraz w BLOGu Bibliotece Lokalnej Osiedla Głogowskiego przy ul. Perseusza 13 zorganizowano specjalne zajęcia aktywizujące dla najmłodszych.

Mówi pracownik BLOGu pani Bożena Woźniak: W czasie całego roku organizujemy różne zajęcia dla dzieci. Teraz prowadzone są te z okazji „Dnia Pluszowego Misia”. Poznajemy je z historią, dlaczego powstał taki miś. Pokazujemy misie pluszowe, opowiadamy, że kiedyś bawili się nimi i dziadkowie, i rodzice a teraz to one się bawią. Opowiadamy, jak to się stało, jak prezydent Stanów Zjednoczonych upolował niedźwiadka i że od tego się wszystko zaczęło. Przemycamy też informacje o życiu prawdziwych niedźwiedzi, więc dzieci poznają niedźwiedzia brunatnego, polarnego czy pandę. Zważywszy, że zajęcia odbywają się w bibliotece, chcemy też dzieciom przedstawić bohatera literackiego czyli misia jako bohatera książki. Opowiadamy i pokazujemy publikacje z Kubusiem Puchatkiem, Misiem Uszatkiem czy Misiem Kolargolem. Puszczamy też piosenki o misiach. Kiedy zaczynamy rozmawiać o Kubusiu Puchatku, wtedy się okazuje, że dzieci bardzo dobrze go znają. Całym chórem odpowiadają na wszystkie pytania związane z tym bohaterem.

Pani Bożena Woźniak podaje również więcej szczegółów związanych z misiowymy zajęciami w Bibliotece na ul. Perseusza 13: Są to zajęcia przede wszystkim dla przedszkolaków. Do piątku było u nas kilkanaście grup (ponad 160 osób) a przyjdzie ich jeszcze w następnym tygodniu 5. Cały cykl rozpoczął się na początku tygodnia, czyli w poniedziałek 21.11.2016 r. a miał trwać do piątku, ale musieliśmy to przedłużyć o następny tydzień (czyli do czwartku 1.12.2016 r.) bo tak dużym zainteresowaniem się te zajęcia cieszą. W czasie zajęć przychodził do nas prawdziwy Kubuś Puchatek i bawił się z dziećmi. Były piosenki, jak np. „Stary niedźwiedź mocno śpi”, „Jadą, jadą misie” czy bardziej współczesne „Gummy Bear”. Dzieci wtedy tańczyły i bawiły się z misiami.

Na koniec pracownik biblioteki opowiada o zorganizowanym w BLOGu pluszakowym konkursie: Ogłosiliśmy konkurs na największego misia w mieście. Właściciele przytulanek przynieśli 16 misiaków. Większość jest powyżej 1 metra, ale kwalifikowaliśmy misie już od 70 centymetrów. Zwyciężyły dwa wielkie misie, które mają ponad 160 centymetrów, jednak ich właścicieli poznamy dopiero w poniedziałek. Wtedy będzie uroczyste wręczenie nagród. Wszystkich, którzy brali udział i przynieśli swoje misie zapraszamy 28.11.2016 roku do naszej biblioteki na godzinę 15.30.

Jak widać, Głogów nie zapomniał o Dniu Pluszowego misia a jego mieszkańcy chętnie włączyli się w tą sympatyczną inicjatywę. Nie ważne, czy ktoś zdobył nagrodę w konkursie organizowanym w tym dniu. Ważne, że po całym mieście chodziły uśmiechnięte dzieci trzymające w rękach swoje przytulanki – a to wyjątkowy widok.