Podczas wczorajszego meczu wyjazdowego, KS SPR Chrobry Głogów zmierzył się z gospodarzem MKS Zagłębiem Lubin. Na nowej lubińskiej hali derbowy mecz wygrała drużyna z Głogowa.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie. Aż do dziesiątej minuty tablica wskazywała zaledwie 2:2. Autorami pierwszych bramek dla obu drużyn byli zawodnicy z numerem 13 – po stronie gospodarzy Faruk Halilbegović oraz Krzysztof Tylutki z Głogowa. Pierwszych dwóch kwadransach trwała pojedyncza wymiana bramka za bramkę, choć przewaga była po stronie drużyny z Głogowa – to gospodarze musieli podganiać 1-2 bramkową przewagę Chrobrego. Świetnie spisywał się Tylutki, trafienia odnotowali również Babicz i Kubała. Bardzo dobre spotkanie rozegrał także głogowski bramkarz – Rafał Stachera, który wielokrotnie skutecznie wywiązywał się ze swojego zadania, jednak należy wspomnieć też o obronie, która w niedzielnym meczu również świetnie się spisywała. Najgroźniejszy dla głogowian był wspomniany już zawodnik Zagłębia z numerem 13, który wyjątkowo niebezpieczny i skuteczny był szczególnie w pierwszej połowie spotkania. Pod koniec tej części meczu Chrobry uzyskał dwubramkową przewagę i z wynikiem 11:13 zawodnicy zeszli na przerwę.
Już trzy minuty po wejściu na drugą połowę spotkania, kontaktową bramkę zdobył Adam Marciniak, jednak w tej połowie to Chrobry wyglądał bardziej pewnie. Pierwszą bramkę dla Głogowa w drugiej części meczu zdobył Tylutki, natomiast kolejne cztery bramki należały do Świątka, a to właśnie jego występ w niedzielnych derbach stał pod dużym znakiem zapytania – zawodnik zmagał się z kontuzją kolana. Dzięki Świątkowi Chrobry uzyskał 4-bramkową przewagę i mogło się wydawać, że głogowianie tak spokojnie dotrwają już do końca spotkania. Jednak wynik 14:18 spowodował, że lubinianie szybko wzięli się w garść i kwadrans przed końcem meczu zmniejszyli tę przewagę do 17:18. Na 7 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, wynik wciąż był sprawą otwartą, choć w końcówce to goście mieli lepszą pozycję – 20:22. Gospodarzom ciężko było się przebić przez dobrą obronę Głogowa, a trafienia, które przedostały się przez głogowski mur świetnie bronił Stachera. Przez kolejne 3 minuty żadna z drużyn nie zdobyła punktu. Czas uciekał i było to zdecydowanie z większą korzyścią dla Chrobrego. Przy 59. minucie tablica wskazywała 22:24. Zaledwie dwa trafienia dzieliły gospodarzy od zdobycia punktu i… dwie bramki padły, ale ze strony przyjezdnych. Pierwszy do siatki rywali trafił Biegaj – 60 minuta spotkania – a chwilę później wynik derbów ustanowił Adam Babicz. KS SPR Chrobry Głogów wygrał z MKS Zagłębiem Lubin 26:22.
MKS Zagłębie Lubin – KS SPR Chrobry Głogów 22:26 (11:13)
Zagłębie: Małecki, Shamrylo | Michałów 1, Stankiewicz 3, Gumiński 2, Rosiek 2, Przysiek, Kużdeba 1, Marciniak 2, Szymyślik 2, Halilbegovic 5, Paluch 1, Bartczak 3.
Chrobry: Stachera, Kapela | Kaczmarek, Bednarek 3, Witkowski, Płócienniczak, Świtała, Mochocki 2, Tylutki 5, Biegaj 3, Babicz 6, Kandora, Kubała 3, Świątek 4.
Zdjęcie: www. spr-chrobry.glogow.pl
